Emocjonalny występ Antka Zimnala z Sosnowca w „The Voice Of Poland"
Tylko kołyszące dźwięki „Zabiorę Cię dziś na bal” Zbigniewa Wodeckiego było słychać na sali podczas występu Antoniego Zimnala w „The Voice Of Poland". Publiczność oniemiała z wrażenia, podobnie zresztą jak jury.
Przesłuchania w ciemno dla 17-letniego mieszkańca Sosnowca zakończyły się szczęśliwie. Dwa odwrócone fotele - Justyny Steczkowskiej i Marka Piekarczyka, dały mu przepustkę do bitew, kolejnego etapu programu.
Pozytywne komentarze i szansa na rozwój muzyczny
„Przepięknie. Takich głosów potrzeba - to są perełki, tak jak np. Zbyszek Wodecki", „wyjątkowo uzdolniony wokalista. Brawo, mam nadzieje, że będzie w finale", „ważne, że są tacy, którzy dostrzegają piękno muzyki i głosu bez udziwnień...prosto, porywająco, pięknie", „jeden z najlepszych wykonów w tym sezonie" - komentują internauci pod nagraniem udostępnionym na kanale programu na YouTube.
Zaskoczeni są, że Lanberry oraz Tomson i Baron nie odwrócili swoich foteli.
Jak dowiadujemy się z sobotniego odcinka, Antek od 10 lat gra na gitarze, skrzypcach, fortepianie, ukulele, perkusji, a od niedawna także na organach w kościele w Sosnowcu. Wiele razy występował już przed publicznością, m.in. wykonując utwór „Visiting Hours" Eda Sheerana, z Chórem Dziecięcym Opery Śląskiej.
A jak Wam się podoba? Zobaczcie występ Antka w przesłuchaniach w ciemno programu „The Voice Of Poland".