Akcja kontrterrorystów w Kłobucku. Mężczyzna z bronią postawił służby na nogi

2025-09-01 8:55

Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło w niedzielę w Kłobucku. Świadek zauważył w oknie jednego z domów mężczyznę z przedmiotem przypominającym broń palną. Podejrzany nie reagował na wezwania policji, co zmusiło dowództwo do wezwania wsparcia. Do akcji wkroczyli kontrterroryści z Katowic.

Akcja kontrterrorystów w Kłobucku. Mężczyzna z bronią postawił służby na nogi

i

Autor: klobucka.pl/ Materiały prasowe Akcja kontrterrorystów w Kłobucku. Mężczyzna z bronią postawił służby na nogi

Niedzielne popołudnie w Kłobucku zostało przerwane przez alarmujące zgłoszenie. Około godziny 13:35, 31 sierpnia, oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji odebrał telefon od zaniepokojonego świadka. Zgłaszający poinformował, że w oknie jednego z domów przy ulicy Mickiewicza widzi mężczyznę, który trzyma w rękach przedmiot wyglądający jak broń palna. Tego typu sygnał jest zawsze traktowany z najwyższą powagą, dlatego na miejsce natychmiast skierowano najbliższy patrol. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili niepokojące doniesienia.

Wezwano kontrterrorystów. Mężczyzna nie reagował na polecenia

Sytuacja stała się jeszcze bardziej napięta, gdy mężczyzna zauważył policyjny radiowóz. Na widok mundurowych schował tajemniczy przedmiot i odszedł w głąb mieszkania. Policjanci próbowali nawiązać z nim kontakt, wzywając go do otwarcia drzwi i spokojnej rozmowy. Niestety, mężczyzna nie reagował na żadne polecenia i całkowicie odciął się od kontaktu. Wobec realnego zagrożenia i braku współpracy ze strony podejrzanego, na miejscu zapadła decyzja o wezwaniu specjalistycznego wsparcia. Do działań włączono funkcjonariuszy Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Katowicach.

Co dalej z zatrzymanym? Policja bada tajemniczy przedmiot

Elitarna jednostka kontrterrorystów szybko i sprawnie poradziła sobie z sytuacją, dokonując siłowego wejścia do budynku i zatrzymując mężczyznę. Na szczęście podczas interwencji nikt nie ucierpiał. W trakcie przeszukania pomieszczeń funkcjonariusze zabezpieczyli przedmiot, który wzbudził tyle niepokoju. Został on natychmiast przekazany do dalszych badań laboratoryjnych. Biegli ustalą teraz, czy jest to prawdziwa broń palna, czy jedynie jej replika, oraz czy mężczyzna posiadał na nią wymagane pozwolenie. Śledczy będą również wyjaśniać motywy jego działania i sprawdzać, czy jego zachowanie mogło stworzyć realne zagrożenie dla życia lub zdrowia innych osób.

Śląsk Radio ESKA Google News