Zabrze otrzymało wezwanie do zapłaty 45 mln odszkodowania. Ciąg dalszy konfliktu z byłym operatorem odpadów

i

Autor: Pixabay.com

Zabrze

Afera śmieciowa w Zabrzu. Alba wzywa miasto do zapłaty 45 mln zł odszkodowania. Zdaniem miasta jest to bezzasadne

2025-05-08 11:00

Były operator odpadów wzywa Zabrze do zapłaty wielomilionowego odszkodowania. Chodzi o przetarg, który został przeprowadzony nieprawidłowo, co potwierdził wyrok sądu. Straty poprzedniego operatora oszacowano na niemal 45 mln zł.

Wezwanie do zapłaty gigantycznego odszkodowania

W środę 7 maja Wrocławskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania ALBA S.A. poinformowało, że do Urzędu Miasta w Zabrzu wystosowano wezwanie do zapłaty odszkodowania w łącznej kwocie sięgającej niemal 45 mln zł.

- Niniejsze wezwanie jest spowodowane szkodą powstałą w majątku WPO Alba oraz członków Konsorcjum w związku z wadliwym przeprowadzeniem przez Miasto Zabrze postępowania przetargowego nr Z32/68877 („Postępowanie”) na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości położonych na terenie Miasta Zabrze - czytamy w uzasadnieniu wezwania.

Na blisko 44 mln zł oszacowano szkodę tytułem utraconych korzyści, natomiast pozostałe 964 tys. zł to poniesione przez konsorcjum koszty w związku z koniecznością zabrania pojemników na odpady. Jak dodaje Alba "koszty nie zostałyby poniesione w przypadku zawarcia umowy o zamówienie publiczne z konsorcjum".

Na wypłacenie całej kwoty konsorcjum wyznaczyło termin wynoszący 7 dni od daty wpłynięcia wezwania - do 14 maja br. Jak zapowiedziano, brak zapłaty w zakreślonym terminie spowoduje skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego.

Do tej pory miasto milczało w kwestii otrzymanego wezwania do zapłaty. W środę 14 maja redakcja Eski otrzymała stanowisko zabrzańskiego urzędu.

- Nie ma obecnie wyroku zasądzającego obowiązek zapłaty odszkodowania. Z uwagi na ten fakt wystosowane do Miasta Zabrze wezwanie do zapłaty ok. 45 mln złotych jest całkowicie bezzasadne i nie ma oparcia w przepisach prawa. Odszkodowanie, aby zostało wypłacone, musi być najpierw zbadane przez sąd zarówno co do zasady, jak i co do jego wysokości, a następnie zasądzone wyrokiem. Z uwagi na brak wyroku sądowego Miasto Zabrze nie ma obowiązku opłacenia wezwania. Ponadto kwota, o którą wnioskuje były operator wywozu odpadów, nie jest uzasadniona żadnymi wyliczeniami i znacząco przekracza wartość zysku, który firma mogłaby uzyskać w ramach umowy z Miastem Zabrze - przekazał Jakub Szołdra-Laszczyk z Biura Prasowego Miasta Zabrze.

Można więc przypuszczać, że odszkodowanie nie zostanie wypłacone, a cała sprawa zakończy się w sądzie.

Afera śmieciowa w Zabrzu

Przypomnijmy, chodzi o rozstrzygnięty w drugiej połowie 2024 roku przetarg na odbiór odpadów komunalnych na terenie Zabrza. Najkorzystniejszą w przetargu ofertę złożyła firma PreZero Service Południe Sp. z o.o., z którą ostatecznie miasto podpisało umowę. Ich oferta była o ponad 13 milionów złotych tańsza od konkurencyjnej oferty konsorcjum firm WPO ALBA oraz FCC Śląsk, które do tej pory było odpowiedzialne za odbiór i wywóz odpadów na terenie Zabrza. Miasto twierdziło, że dzięki zmianie operatora nie będzie konieczności podnoszenia stawki za odbiór śmieci. Miała to być pozytywna zmiana dla mieszkańców.

Wynik przetargu nie spodobał się jednak konsorcjum WPO ALBA, które złożyło odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej w Warszawie. Odwołanie zostało odrzucone, a sprawa została skierowana do sądu. Okazało się, że podczas przetargu doszło do szeregu nieprawidłowości, co potwierdził wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 24 marca 2025 roku.

Konsorcjum żądało unieważnienia umowy zawartej z PreZero w wyniku wadliwego przetargu i przywrócenia usług konsorcjum WPO Alba/FCC. Miasto prowadziło szereg rozmów z byłym operatorem, ostatecznie do porozumienia jednak nie doszło.

Śląsk Radio ESKA Google News
QUIZ o segregacji śmieci. Czy wiesz, gdzie to wyrzucić?
Pytanie 1 z 10
Stłukłaś talerz. Teraz wyrzucisz go do pojemnika na: