Adam Małysz, Bartosz Kurek, a nawet żona Dawida Kubackiego. Znani sportowcy korzystają z pomocy lekarzy ze Śląska

Adam Małysz przeszedł zabieg w Katowicach

W październiku br. legendarny polski skoczek i prezes Polskiego Związku Narciarskiego, Adam Małysz, trafił do Okręgowego Szpitala Kolejowego w Katowicach prowadzonego przez Śląski Uniwersytet Medyczny. Musiał przejść zabieg z wykorzystaniem techniki laserowej z uwagi na zmiany chorobowe siatkówki oka. Jak przekazał szpital, Adam Małysz korzystał z „kosmicznego” sprzętu, zakupionego dzięki Zarządowi Województwa Śląskiego.

- Unikalny laser umożliwia wyjątkowo skuteczną terapią w chorobach siatkówki i służy wszystkim potrzebującym tego chorym. Nasz narciarz zachęca przy tym innych pacjentów, by nie obawiali się i skorzystali z tej technologii - przekazują specjaliści ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Skoczkiem zajęli się lekarze z Katedry i Kliniki Okulistyki Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Zabieg laserem przeprowadził dr n. m. Jarosław Piłat, a towarzyszyła mu dr Paulina Sójka. Opiekunami sportowca byli mistrzowie okulistyki: prof. dr hab. n. med. Edward Wylęgała oraz prof. dr hab. n. med. Sławomir Teper.

Bartosz Kurek w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym

W listopadzie br. z pomocy śląskich okulistów korzystał też siatkarz Bartosz Kurek, kapitan reprezentacji Polski. Sportowiec odwiedził Uniwersyteckie Centrum Kliniczne im. prof. Kornela Gibińskiego w Katowicach przy ul. Ceglanej.

- Wizyta okazała się podwójnie sportowa - w gabinecie doszło do niecodziennego spotkania dwóch... siatkarzy! Dr Wojciech Luboń, który przyjmował Bartosza Kurka, jest reprezentantem Polski... lekarzy i lekarzy dentystów w siatkówce plażowej i halowej. To pokazuje, że sport i medycyna często idą w parze! - poinformowało UCK w Katowicach.

Żona Dawida Kubackiego trafiła do ŚCCS

W marcu 2023 roku, tuż przed konkursem w ramach Pucharu Świata 2022/2023 w Vikersund, życie żony polskiego skoczka Dawida Kubackiego uratowali specjaliści z Zabrza. Marta Kubacka trafiła do Śląskiego Centrum Chorób Serca będąc w ciężkim stanie. Dzięki pomocy lekarzy kobieta wróciła do pełni sił, jednak mimo upływu niemal dwóch lat, wciąż pozostaje pod ich opieką.

- Pani Marta jest pacjentką naszej kliniki od dwóch lat. Po szerokiej diagnostyce zdiagnozowano u niej zespół wydłużonego QT (LQTS). W ramach leczenia implantowano kardiowerter-defibrylator - urządzenie, które w razie potrzeby wysyła impuls elektryczny, przywracając prawidłowy rytm serca. To właśnie ten aparat każdego dnia chroni Panią Martę przed groźnymi dla życia arytmiami - przekazało Śląskiego Centrum Chorób Serca.

ŚCCS poinformowało, że Marta Kubacka jest ich częstą pacjentką i regularnie odwiedza placówkę na kontrolnych wizytach.

- Czuję się bardzo dobrze z implantowanym urządzeniem. Na co dzień żyję normalnie. Tylko we wczesnym okresie pooperacyjnym starałam się unikać nadmiernego przeciążania lewego ramienia, by nie zaszkodzić okolicy wszczepu. Mój kardiowerter jest połączony zdalnie z Kliniką, dzięki czemu wiem, że w razie wystąpienia groźnych arytmii, lekarze i pielęgniarki w Zabrzu dowiedzą się o tym już następnego dnia. To daje mi ogromne poczucie bezpieczeństwa - mówiła Marta Kubacka, żona polskiego skoczka.

Zespół wydłużonego QT jest genetyczną chorobą kanałów jonowych nazywaną też kanałopatią. Charakteryzuje się wydłużeniem odstępu QT w EKG oraz ryzykiem groźnych dla serca arytmii, które znacznie zwiększają ryzyko nagłego zgonu sercowego.

- Jestem wdzięczny za wszelkie podjęte działania, które uratowały życie żony, oraz za wnikliwą diagnostykę, wsparcie i życzliwość. Dzięki Państwu wyszliśmy na prostą. Co więcej, zgodnie z zaleceniami przeprowadziliśmy diagnostykę u naszych dzieci, a jedna z naszych córek została objęta opieką zespołu Kliniki Wrodzonych Wad Serca i Kardiologii Dziecięcej Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu - dodał Dawid Kubacki dziękując lekarzom z Zabrza.