Trudna sytuacja śląskiego giganta
Tydzień temu na naszych łamach pisaliśmy o trudnej sytuacji w Eko-Oknach. To największy producent okien w Europie, specjalizujący się w produkcji stolarki okienno-drzwiowej z PVC i aluminium. Główny zakład śląskiego giganta znajduje się w Kornicach (pow. raciborski), dwie kolejne fabryki działają w Wodzisławiu Śląskim i Kędzierzynie-Koźlu.
W lokalnych mediach pracownicy firmy opowiadali o masowych zwolnieniach. Pracownicy zatrudnieni na czas określony nie doczekali się przedłużenia umów. Ci, którzy stanowiska zachowali, muszą się liczyć z obniżką premii, prowizji i dodatków, nawet do 50 proc. wysokości. Krążyły też plotki, że hala w woj. opolskim zostanie zamknięta.
W czasie, gdy o tych problemach zrobiło się głośno Adam Wita, rzecznik prasowy Eko-Okien przebywał akurat na urlopie. Zastępująca go Ewelina Timler, kierowniczka działu marketingu przesłała dziennikarzom oświadczenie, w którym poinformowała, że firma przystąpiła do procesu "reorganizacji swoich zakładów produkcyjnych". Zaznaczyła też, że priorytetem jest utrzymanie doświadczonej kadry, a ewentualne ruchy kadrowe są przeprowadzane "z najwyższą starannością i poszanowaniem dla naszych pracowników". W oświadczeniu odniesiono się też do doniesień o kiepskiej sytuacji finansowej firmy i wysokim kredycie.
Pragniemy również stanowczo podkreślić, że wszystkie nasze zobowiązania, w tym te publicznoprawne, są regulowane terminowo. Stabilność finansowa i wiarygodność to kluczowe wartości dla Eko Okna, a wszelkie pojawiające się plotki na ten temat są bezpodstawne – przekazała Ewelina Timler w imieniu Eko-Okien.

Pracę w Eko-Oknach straciły 993 osoby
Po powrocie z urlopu Adam Wita, rzecznik prasowy Eko-Okna S.A. rozesłał dziennikarzom informację prasową, w której podano więcej szczegółów dotyczących sytuacji. Jak wyjaśnił, celem firmy jest transparentność, a także "przedstawienie faktów, uspokojenie nastrojów oraz zdementowanie pojawiających się w przestrzeni publicznej nieprawdziwych informacji".
Na wstępie zaznaczono, że w Eko-Oknach nie dochodzi do zwolnień grupowych w rozumieniu przepisów Kodeksu Pracy.
Zmiany w poziomie zatrudnienia są wynikiem trudnej, ale koniecznej reorganizacji, podyktowanej dynamiczną i wymagającą sytuacją na europejskich rynkach budowlanych. Decyzje te polegają głównie na rezygnacji ze współpracy z agencjami pracy tymczasowej oraz nieprzedłużaniu kończących się umów o pracę zawartych na czas określony – tłumaczy Adam Wita.
W konsekwencji tych decyzji w czerwcu pracę w Eko-Oknach straciły 993 osoby.
Chcemy jednak jasno zaznaczyć, że liczba ta obejmuje różne formy rozwiązania stosunku pracy. Znajdują się w niej zarówno osoby, którym wygasły umowy terminowe, pracownicy zatrudnieni przez wszystkie agencje pracy, z którymi zakończyliśmy współpracę, jak również przypadki zwolnień dyscyplinarnych (np. z powodu porzucenia pracy) oraz odejścia będące suwerenną decyzją samych pracowników – zaznacza rzecznik.
Wynagrodzenie za lipiec wyłącznie zasadnicze
Jak podkreśla spółka, pracownicy na bieżąco otrzymują informacje dotyczące nadchodzących zmian. Ostatnia zmiana dotyczyła wynagrodzenia za lipiec (wypłacanego w sierpniu). Zgodnie z zapowiedzią, wypłata będzie obejmowała wyłącznie wynagrodzenie zasadnicze oraz "te składniki, których wypłata wynika wprost z przepisów prawa lub wewnętrznych regulaminów".
Prowadzone działania optymalizacyjne mają szerszy wymiar i nie ograniczają się wyłącznie do kwestii wynagrodzeń. Dotyczą one również innych obszarów, w tym kosztów transportu pracowniczego. Informujemy również, że w ramach tego procesu wzrosły opłaty za użytkowanie służbowych samochodów osobowych. Część pracowników zrezygnowała z tej formy benefitu, zwracając pojazdy do firmy. Ponadto, proces ten obejmuje weryfikację i czasowe wstrzymanie części planowanych działań inwestycyjnych. Prowadzony jest również przegląd w obszarze środków trwałych i kosztów operacyjnych oraz zbywanie majątku zbędnego, co ma na celu optymalizację posiadanych zasobów – mówi Adam Wita.
Eko-Okna wygaszają produkcję w Kędzierzynie-Koźlu
W informacji prasowej potwierdzono również doniesienia dotyczące przyszłości Eko-Okien w Kędzierzynie-Koźlu. Firma planuje wygasić tam produkcję do końca lipca. Pracownicy zostali poinformowali o sytuacji podczas spotkania z dyrektorem, które odbyło się 30 czerwca.
– Każdy pracownik Eko-Okna S.A. zatrudniony dotychczas w Kędzierzynie-Koźlu otrzymał propozycję kontynuowania zatrudnienia i przeniesienia do naszego głównego zakładu w Kornicach – zaznacza rzecznik prasowy Eko-Okien.
Pragniemy również podkreślić, że jako firma pozostajemy w pełni otwarci na dialog ze stroną społeczną. Wszelkie procesy reorganizacyjne prowadzone są z poszanowaniem prawa, a działające na terenie firmy związki zawodowe są informowane o planowanych zmianach zgodnie z obowiązującymi przepisami. W związku z powyższym, wszelkie zarzuty o rzekomym braku kontaktu lub dialogu ze strony firmy są bezpodstawne i nie odzwierciedlają stanu faktycznego. Rozumiemy, że sytuacja ta jest trudna również dla pracowników zatrudnionych przez agencje pracy, z którymi zakończyliśmy współpracę. Otrzymaliśmy od nich zapewnienie, że wszyscy ich pracownicy, którzy świadczyli pracę na terenie naszego zakładu, są obecnie objęci pełną opieką w zakresie aktywnego poszukiwania i znalezienia nowego zatrudnienia. Podjęte działania są trudne, ale niezbędne dla zapewnienia długoterminowej stabilności i konkurencyjności Eko-Okna S.A. na zmiennym rynku europejskim – mówi Adam Wita, rzecznik prasowy Eko-Okna S.A.