Śląskie. Włamał się do kwiatomatu, by zarobić na "flaszeczkę"
Policjanci z Cieszyna otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do znajdującego się w Cieszynie kwiatomatu. Sprawca wybił w nim szybę i ukradł dwa bukiety kwiatów o wartości 215 złotych. Sprawca wyrządził szkody, których naprawienie będzie kosztować 800 złotych.
Świadkiem zdarzenia był policjant bielskiego CBŚP, który miał dzień wolny, ale bez zastanowienia wkroczył do działania. Na miejscu szybko pojawili się również mundurowi z Cieszyna. Policjanci zatrzymali sprawcę i odzyskali skradzione bukiety. 40-latek był pod wpływem alkoholu, a kwiaty ukradł, bo… chciał zarobić na alkohol.
Jak się okazało, sprawca nie po raz pierwszy popełnił przestępstwo przeciwko mieniu. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawiono mu zarzut kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 10. lat pozbawienia wolności. W związku z tym, że 40-latek dopuścił się przestępstwa w warunkach recydywy, kara ta może być zwiększona o połowę.