Kradzież opla

i

Autor: Zdj. ilustracyjne

Wiadomości

36-latek z Żarnowca pomógł ukraść samochód. Wspomagał się niedozwolonymi substancjami

2024-04-03 14:10

W lutym 2024 roku na terenie Żarnowca skradziony został samochód. Policjanci z Ogrodzieńca szybko odzyskali pojazd i ustalili sprawcę, który trafił za kraty. Jednak jak ustalili śledczy, mężczyzna nie działał sam. Policjanci dotarli do pomocnika mężczyzny. 36-latek został zatrzymany, a pomoc przy kradzieży nie była jedynym jego przewinieniem.

Śląskie. W Żarnowcu skradziono samochód

W lutym na terenie Żarnowca skradziona opla o wartości 12 tysięcy złotych. Właściciel pojazdu zgłosił także włamanie do pomieszczenia gospodarczego, z którego zniknęły m.in. elektronarzędzia, akumulatory, kanistry i inny sprzęt mechaniczny o łącznej wartości 8 tysięcy złotych.

Mundurowi z Ogrodzieńca szybko ustalili, kim jest sprawca. Mężczyzna został zatrzymany, a samochód, choć częściowo zdemontowany — odzyskano. Wobec 25-latka sąd zastosował środek zapobiegawczy, w postaci tymczasowego aresztowania. 

Czy znasz kodeks karny? QUIZ. Tylko prawnicy i przestępcy zdobędą maksymalną liczbę punktów
Pytanie 1 z 10
Kto podlega odpowiedzialności karnej?

36-latek pomagał kraść samochody. Miał przy sobie narkotyki

Śledczy z Ogrodzieńca nie zamknęli jednak sprawy. Jak ustalili, w kradzieży samochodu pomagała jeszcze jedna osoba.

W czwartek,  28 marca policjanci pojawili się w miejscu zamieszkania sprawcy. Choć nie zastali w domu mężczyzny, wykonywali swoje czynności. W pewnym momencie na plac wjechał pojazd, którym kierował 36-latek. Na widok stróżów prawa próbował zawrócić i odjechać, został jednak zatrzymany.

Mężczyźnie okazano prokuratorskie postanowienie o żądaniu wydania rzeczy i przeszukaniu. Mieszkaniec województwa małopolskiego jednak nie współpracował. Przyznał, że znajduje się pod wpływem narkotyków. W samochodzie policjanci znaleźli dwa strunowe woreczki z białą substancją. Wstępne badania wykazały, że to amfetamina. Zabezpieczono także krew mężczyzny do badań, które wyjaśnią czy kierował on pojazdem, znajdując się pod działaniem środka odurzającego.

Podczas prowadzonych czynności policjanci ujawnili także przedmioty pochodzące z przestępstwa. Jak ustalili śledczy, były to elektronarzędzia o łącznej wartości prawie 25 tysięcy złotych, które skradziono pod koniec stycznia w gminie Wolbrom.

Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Zawierciański sąd przychylił się do wniosku prokuratora i śledczych i wobec sprawcy zastosował tymczasowe aresztowanie. Najbliższe 3 miesiące spędzi za kratami. Za kradzież z włamaniem grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności, za pomocnictwo przy kradzieży do 5 lat, a za posiadanie środków odurzających do 3 lat więzienia.