Tragiczne wieści z Rydułtów. 3-letnia Rozalka zmarła
Po ciężkiej walce z chorobą 3-letnia Rozalka z Rydułtów zmarła. Chorowała na glejaka mózgu. Od stycznia 2023 r. jej mama, która samotnie ją wychowywała, w sieci prowadziła zbiórkę pieniędzy na leczenie córki. 28 kwietnia 2024 r. wszelkie nadzieje prysły, a w ich miejscu pojawiły się rozpacz i ból z powodu niewyobrażalnej straty.
- Wielkie dramaty często rozpoczynają się niepozornie. Rozalka tego dnia po prostu przewróciła się i uderzyła w główkę. Po upadku długo spała, więc trafiliśmy na oddział. Lekarze podejrzewali krwiaka, a znaleźli coś strasznego – guz, który zdążył zająć ⅓ mózgu! - pisała na stronie zbiórki kobieta. Mama Rozalki ma jeszcze pięcioro pozostałych dzieci.
- Nie umiałam tego zrozumieć. Jestem matką sześciorga dzieci, ale każde jest wyjątkowe i kocham je ze wszystkich sił. Nigdy wcześniej nie pomyślałam, że naszą rodzinę spotka taka tragedia! Jestem samotną matką – byłam pewna, że nic mnie nie złamie, ale to, co teraz przeżywam, przechodzi wszelkie granice! - tłumaczyła.
- Małe dziecko wierzy w to, że mama je uratuje, że nie pozwoli go skrzywdzić - pisała na stronie zbiórki mama dziewczynki
Rozalka i jej mama dzielnie walczyły o życie dziewczynki. 3-latka m.in. przeszła dwie operacje wycięcia guza; niestety, nie udało się usunąć go w całości.
Potem okazało się, że dziecko choruje na jeden z najcięższych nowotworów złośliwych. Po zabiegach u dziewczynki doszło także do wodogłowia. 3-latka przyjmowała we wlewach chemię, a jej mama wierzyła, że uda się znaleźć klinikę, która uratuje Rozalkę.
- Małe dziecko wierzy w to, że mama je uratuje, że jest najsilniejsza i nie pozwoli go skrzywdzić... Serce mi pęka, bo wiem, że sama nie zdołam jej pomóc - jeszcze niedawno pisała kobieta na stronie zbiórki.
Rodzinie Rozalki składamy najszczersze wyrazy współczucia z powodu straty.