ZUS wypłaca pieniądze nawet za ukąszenie przez kleszcza, ale tylko w konkretnym przypadku

i

Autor: Archiwum ZUS wypłaca pieniądze nawet za ukąszenie przez kleszcza, ale tylko w konkretnym przypadku

ZUS wypłaca pieniądze nawet za ukąszenie przez kleszcza, ale tylko w konkretnym przypadku

Wypadki przy pracy to nie tylko sytuacje, jak np. wciągnięcie przez maszynę ręki czy upadek z wysokości. Do tego dość pojemnego pojęcia wpisuje się również... ukąszenie przez kleszcza. Co więcej, w tej sytuacji pracownik również może ubiegać się o odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy.

ZUS wypłaca wielotysięczne odszkodowania za wypadki przy pracy

Od 1 kwietnia 2024 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca odszkodowania za wypadek przy pracy według nowej taryfy. Za każdy 1 procent uszczerbku na zdrowiu spowodowany wypadkiem przy pracy, ZUS będzie musiał nam wypłacić 1431 zł. W przypadku, kiedy pracownik otrzyma orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy oraz do samodzielnej egzystencji, będzie mu przysługiwać kwota 25044 zł. Ważną informacją jest dla pracowników to, że do pojęcia "wypadek przy pracy" nie zaliczają się bardzo poważne wypadki, jak wciągnięcie ręki do maszyny, upadek z wysokości czy np. złamanie nogi. Okazuje się bowiem, że zaliczyć do tego można ukąszenie przez kleszcza, jeśli doszło do tego w czasie wykonywania obowiązków. Poszkodowany pracownik może wtedy otrzymać odszkodowanie z ZUS. 

Kiedy ukąszenie przez kleszcza uznane zostanie jako wypadek przy pracy?

Sytuacja z ukąszeniem przez kleszcza nie jest jednak tak oczywista, a sam ZUS - co nie zaskakuje - robi wszystko, żeby nie kwalifikować tego, jako wypadek przy pracy. Jak podkreśla serwis bezprawnik.pl, w przypadku, kiedy odchodzi do ukąszenia w czasie pracy i wystąpienia nagłej reakcji organizmu, ZUS może uznać to jako wypadek przy pracy, a tym samym wypłacić odszkodowanie z tego tytułu.

Ważne jednak jest, aby postąpić zgodnie z określonymi procedurami, aby móc w ogóle się o to ubiegać. Dlatego ważne jest, aby w trakcie pracy, lub tuż po niej, kiedy zauważymy kleszcza na naszym ciele, od razu poinformować o tym pracodawcę. Istotne w tym przypadku jest - jak podkreśla bezprawnik.pl, aby wykazać związek przyczynowo-skutkowy, np. w przypadku pracownika, który pracuje na wolnym powietrzu (np. koszenie trawy, opieka nad zielenią miejską, praca w czasie festynu miejskiego itp.).

ZUS niechętny wypłacać za klesza, ale sądy już tak

Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie jest jednak chętny do uznania ukąszenia przez kleszcza jako wypadku przy pracy. Jednak sądy są w tej sytuacji po stronie pracowników. Jeden z wyroków, jaki przytacza bezprawnik.pl, zapadł w Sądzie Rejonowym Gdańsk-Południe w  2019 roku. Wskazuje on, że nagłość zdarzenia "wyraża się w czasie działania przyczyny zewnętrznej na organizm ubezpieczonego".

Wypadek powódki polegał na ukąszeniu przez zakażonego kleszcza, a zatem na zdarzeniu nagłym zaskakującym i trudnym do przewidzenia. Natomiast nie świadczył o braku nagłości zdarzenia odległy czas, w którym ujawnił się skutek w postaci uszczerbku polegający na wystąpieniu boreliozy. Przyczyną zewnętrzną zdarzenia było nagłe i niespodziewane ukąszenie przez zakażonego kleszcza, które spowodowało w efekcie uszczerbek w postaci boreliozy - przytacza bezprawnik.pl

To nie jedyny zresztą taki przypadek. W 2000 roku Sąd Najwyższy stwierdził, że: 

Ukąszenie przez kleszcza powodujące zachorowanie na boreliozę może być traktowane jako nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które wiąże się z pracą i może być kwalifikowane jako wypadek przy pracy (art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity tekst: Dz. U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144 ze zm.)

Gryzące czy niegryzące? Sprawdź, czy poznasz owady, które kąsają nas na spacerach

Pytanie 1 z 10
Jaki owad jest na zdjęciu?
komar