Nie tak dawno, jak informowaliśmy, ZTM zalecił operatorom mycie pojazdów ze szczególną dokładnością oraz wprowadzenie automatycznego otwierania wszystkich drzwi autobusów, tramwajów i trolejbusów podczas obsługi przystanków. Ponadto organizator komunikacji miejskiej zintensyfikował kontrole czystości pojazdów oraz przystąpił do realizacji akcji informacyjnej – w pojazdach oraz Punktach Obsługi Pasażera wywieszone zostały plakaty informujące pasażerów o tym, jak zapobiegać zakażeniu.
- Przyszedł czas na podjęcie kolejnych kroków. Dziś zapadła decyzja o ograniczeniu liczby połączeń – mówi rzecznik prasowy ZTM Michał Wawrzaszek. – Od 16 do co najmniej 25 marca, poza dniami weekendowymi, będą obowiązywać rozkłady jazdy ważne w dni robocze nieszkolne. Ma to związek z odwołaniem zajęć w szkołach oraz ograniczoną w związku z tym liczbą dyspozycyjnych kierowców. W ten sposób wpisujemy się również w zalecenia zachęcające do ograniczania aktywności i przemieszczania się. To wszystko w trosce o naszych pasażerów – wyjaśnia Michał Wawrzaszek, rzecznik ZTM-u
Jednak sytuacja epidemiologiczna w kraju bardzo szybko się zmienia. Od poniedziałku, 16 marca zamknięte będą wszystkie szkoły, przedszkola, a kina czy teatry już nie funkcjonują. Lekarze i Minister Zdrowia apelują o pozostanie w domach. Oznacza to, że rzadziej korzystamy też z komunikacji miejskiej, dlatego od poniedziałku autobusy i tramwaje będą jeździły rzadziej.
– Chcemy od poniedziałku wprowadzić rozkład jazdy jak w ferie. Dzieci i młodzież i tak są w domach. Nie ma potrzeby utrzymywania takiego rozkładu, jak w dni robocze. Sporo autobusów już teraz jeździ pustych – powiedział Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu GZM, cytowany przez portal katowice24.info.
Z kolei Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca wspomniał o tym, że możliwa jest decyzja o całkowitym zakazie kursowania komunikacji publicznej. Na dzień dzisiejszy takiej decyzji nie ma, ale sytuacja jest dynamiczna.