Został Ci olej z obiadu? Tu możesz go wyrzucić. Czesi zrobią z niego biopaliwo

Tychy są kolejnym miastem, które dołączyło do EKO projektu segregacji kolejnego odpadu. Od teraz tyszanie mogą wyrzucić zużyty olej i tłuszcz jadalny do specjalnego pojemnika. Do tej pory służby miejskie apelowały o nie wlewanie oleju do rur, bo ten je zatykał. Problemem było też wyrzucanie oleju, bo jedynie można było to zrobić w PSZOK.

Co zrobić z olejem po smażeniu?

Teraz olej po smażeniu, zamiast wylewać do zlewu, można wlać do butelki i wyrzucić do specjalnego pojemnika. Trochę czasu minie zanim mieszkańcy nauczą się segregować olej, ale żeby przyspieszyć ten proces w mieście postawiono aż 100 takich pojemników.

Te ilości, które zbieramy na pewno daleko odstają od rzeczywiści. Przykładem mogą być odpady kuchenne, których zbieraliśmy około 20 ton na miesiąc. Po wyposażeniu nieruchomości jednorodzinnych w dedykowane pojemniki, ilość takich odpadów wzrosła dziesięciokrotnie – mówi dla TVS.pl Antoni Zazakowny z Urzędu Miasta w Tychach.

Jaki olej można wyrzucić?

Recyklingowi poddawany jest każdy tłuszcz, który można użyć do przygotowania posiłków. Urzędnicy informują, że mogą to być oleje:

• słonecznikowe,
• rzepakowe,
• sojowe,
• palmowe,
• oliwa z oliwek,

a także tłuszcze stałe:

• masło,
• margaryna,
• smalec.

Zużyty olej i tłuszcz należy wlać do jakiejkolwiek butelki PET. Jednak olej musi być zimny, żeby nie stopił plastikowej butelki.

Do butelki można wlewać wszystkie rodzaje olejów i tłuszczów, nie ma znaczenia, że zawierają resztki przypraw czy cząstki jedzenia. Pełną, szczelnie zamkniętą butelkę wrzuć do najbliższego pojemnika przeznaczonego do segregacji oleju – informują tyscy urzędnicy.

Gdzie trafia zużyty olej?

Olej wyrzucany przez mieszkańców miejscowości, w których są takie pojemniki, trafia do Czech, gdzie jest przerabiany na biopaliwo, które następnie wykorzystywane jest w przemyśle samochodowym i lotniczym. Obecnie w Polsce jest około 650 pojemników, które „zbierają” tonę odpadów na miesiąc.