Koronawirus na Śląsku. Znany lekarz zaprasza niedowiarków na oddział covidowy
Dr Michał Zembala ze Śląskiego Centrum Chorób Serca ma już dość wszystkich niedowiarków, którzy wątpią w istnienie wirusa i często swoim zachowaniem narażają innych na niebezpieczeństwo. I to w momencie, gdy tysiące lekarzy w całej Polsce walczy ze skutkami pandemii. Syn słynnego kardiochirurga wystosował w mediach społecznościowych apel do wszystkich "foliarzy", czyli osób nie wierzących w to jak groźny potrafi być wirus SARS-CoV-2
- Otwarliśmy nasz niewielki oddział (covidowy - przyp.aut.) parę dni temu. Dziś nie mamy już miejsc - 20 łóżek zajętych plus kolejnych 21 na intensywnej terapii, pod respiratorami, ECMO, w stanach bardzo ciężkich. Każdego kto pod postem ma siłę, taką wewnętrzną odwagę napisać, że to bzdura, że wirusa nie ma, że to jakaś spiskowa teoria - zapraszam do pomocy. Każde ręce się przydadzą by przynieść chorym wody, pomóc przejść do toalety, poprawić maskę z tlenem, pomóc wykręcić numer do żony/męża i przytrzymać telefon przy uchu. Będziesz mogła/mógł przejść bez kombinezonu, bez maski, bez rękawiczek - by ci, którzy odchodzą widzieli pomocną twarz bez gogli - zaapelował Michał Zembala.
Zobacz również: Zabrze: Gigantyczna kolejka karetek przed szpitalem. Trzeba czekać nawet kilka godzin na przyjęcie [WIDEO, ZDJĘCIA]
Czytaj także: Tak wygląda kolejka karetek pod szpitalem w Zabrzu. Te zdjęcia budzą grozę wśród mieszkańców [GALERIA]
Przypomnijmy, że niedawno Śląskie Centrum Chorób Serca uruchomiło dodatkowe łóżka dla pacjentów zakażonych koronawirusem. Miejsca te błyskawicznie się zapełniły. A wszystko dlatego, że sytuacja pandemiczna na Śląsku jest najtrudniejsza w kraju i pacjenci często muszą być przewożeni do szpitali w innych województwach