Wpadł w szał na Izbie Przyjęć
W piątkowy wieczór 1 sierpnia w okolicach godz. 21:00 w Szpitalu Miejskim w Sosnowcu doszło do aktu wandalizmu, który na kilka godzin uniemożliwił udzielanie pomocy pacjentom. Agresywny mężczyzna wtargnął na teren Izby Przyjęć i zaczął demolować jej wyposażenie. Sprawca zniszczył monitor i wybił szybę. Rozbił również dwie butelki z olejem, którego zawartość rozlała się po całym pomieszczeniu.
Na szczęście w wyniku tego zdarzenia nikt z personelu medycznego ani przebywających w placówce pacjentów nie odniósł obrażeń fizycznych. Konieczne było jednak natychmiastowe zamknięcie Izby Przyjęć i jej dokładne posprzątanie. Przez kilka godzin placówka nie była w stanie przyjmować nowych pacjentów i udzielać im niezbędnej pomocy.
Agresor został zatrzymany przez policję
Na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze zatrzymali sprawcę, którym okazał się 36-letni mieszkaniec Sosnowca. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.Po zebraniu materiału dowodowego 36-latkowi przedstawiono zarzut zniszczenia mienia. Wstępne szacunki wskazują, że straty materialne spowodowane jego działaniem wynoszą około 10 tysięcy złotych.
Grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat. Dyrekcja szpitala nie zamierza pobłażać sprawcy - dyrektor ds. medycznych złożył już oficjalny wniosek o jego ukaranie.
Szpital mówi "dość". Apel o szacunek dla medyków
Władze Szpitala Miejskiego w Sosnowcu wydały oświadczenie, w którym stanowczo potępiły akt wandalizmu. Podkreślono w nim, że przemoc wobec personelu medycznego jest problemem, na który nie można się godzić.
- Nie możemy i nie chcemy milczeć. Zbyt często w polskich szpitalach dochodzi do sytuacji, w których agresja wobec personelu medycznego kończy się tragicznie. Nie możemy przyzwyczajać się do przemocy. Nie wolno na nią przyzwalać. Trzeba ją jasno i otwarcie piętnować - czytamy w komunikacie.
Przedstawiciele placówki zaznaczyli, że szpital jest miejscem, gdzie ratuje się zdrowie i życie, dlatego nikt nie powinien czuć się w nim zagrożony. W swoim apelu zwrócili uwagę, że jest to "przestrzeń pomocy, nie przemocy". Jednocześnie podziękowano pracownikom za zachowanie profesjonalizmu i opanowania w tej niezwykle trudnej i stresującej sytuacji.
Szpital zaapelował również do społeczeństwa o szacunek dla medyków słowami: "szanujmy tych, którzy niosą pomoc".
