Zapora łączy Goczałkowice-Zdrój z sąsiednim Zabrzegiem. Jest rewelacyjnym miejscem rekreacyjnym udostępnionym turystom w 2005 roku. Dzięki swojej długości jest wymarzonym miejscem dla spacerowiczów oraz amatorów dwóch kółek i rolek. A wieczorami można tam podziwiać cudowne zachody słońca.
Mimo, że termometry wskazują temperatury zbliżające się do 30 stopni w cieniu, mieszkańcy nie obawiają się odpoczynku na betonowej nieosłoniętej drzewami konstrukcji przebiegającej przez zbiornik wodny. Nie da się ukryć, jest tam wyjątkowo upalnie. Nie odstrasza to jednak spacerowiczów i rowerzystów, którzy chętnie odwiedzają te miejsce mimo gorąca. Na samym wejściu zamontowano kurtynę wodą, która chociaż na chwile daje ukojenie.
- Nasza trasa głównie biegnie przez lasy, ale trzeba tu zajechać, bo te widoki zdecydowanie rekompensują te pół godzinki upału. Zresztą na rowerze wcale aż tak tego się nie odczuwa. No, ale proszę spojrzeć. Być w okolicy i nie przyjechać na zaporę? - mówił pan Wojtek, który razem z rodziną przyjechał na zaporę podczas wycieczki rowerowej.
Jezioro Goczałkowickie ma ważną funkcję
Jezioro Goczałkowickie to zbiornik zaporowy na Wiśle utworzony w 1956 roku przez spiętrzenie wód rzecznych zaporą w Goczałkowicach-Zdroju. Powierzchnia maksymalna zbiornika wynosi 3200 ha, a pojemność całkowita to około 168 mln m³. Jest to zbiornik retencyjny zaopatrujący w wodę część Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, zapewniając 38% uzdatnionych wód powierzchniowych dla Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów S.A. w Katowicach. Oprócz zaopatrzenia w wodę pełni on także funkcje retencyjne i gospodarcze (gospodarka rybacka).