Rządowa lista potencjalnych trucicieli Odry. Jeden z serwisów dotarł do treści analizy
W sobotę, 10 czerwca, z Kanału Gliwickiego wyłowiono ponad 450 kilogramów śniętych ryb. - Prawdopodobną przyczyną jest gwałtowny spadek zawartości tlenu w wodzie - poinformowało w oficjalnym komunikacie wówczas Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Teraz już wiadomo, że winę za katastrofę ponoszą tzw. złote algi. To sprawia, że może dojść do powtórki z katastrofy ekologicznej z ubiegłego roku.
Jak się okazuje - aż 120 zakładów może mieć wpływ na zanieczyszczenie Odry. Tak wynika z rządowej analizy, do której dotarł serwis Business Insider Polska. We wspomnianym zestawieniu nie brakuje spółek Skarbu Państwa (jest ich dziesięć) czy zakładów z Niemiec (sześć).
- Z tej listy jasno wynika, że spółki Skarbu Państwa stanowią niewielką część firm potencjalnie odpowiedzialnych za stan Odry. Nie jest prawdą, że szkodzą tylko państwowe spółki i nie jest prawdą to, co próbują nam wmawiać Niemcy - że szkodzą tylko polskie fabryki. Na liście znalazło się także kilka niemieckich zakładów - informuje, na łamach "BIP" źródło z polskiego rządu.