Podbeskidzie Bielsko-Biała i Rekord Bielsko-Biała. Zamieszki podczas derbów. Radny na trybunach

i

Autor: Podbeskidzie Bielsko-Biała

WIADOMOŚCI

Zamieszki w Bielsku-Białej z udziałem radnego? Maksymilian Pryga: "każdy ma prawo do wyrażania własnych opinii"

W niedzielę wybuchł skandal na stadionie miejskim w Bielsku-Białej. Odbyły się tam wtedy historyczne derby, podczas których doszło do zamieszek. Na trybunach zauważono radnego. Prezydent miasta domagał się oficjalnych przeprosin oraz rezygnacji z pełnionej przez niego funkcji przewodniczącego jego klubu radnych. Jest oświadczenie.

Zamieszki w udziałem radnego?

W niedzielę na stadionie ul. Rychlińskiego doszło do starcia miedzy dwoma bielskimi klubami - Podbeskidziem i Rekordem. Przed rozpoczęciem meczu na trybunach wybuchły zamieszki. Na sektor zajmowany przez kibiców Podbeskidzia weszli fani BKS Stal. Gdy kibice Podbeskidzia chcieli wejść na trybuny, ochrona meczu użyła wobec nich gazu. W końcu fani BKS opuścili stadion. Wtedy kibice Podbeskidzia zaatakowali grupę kibiców Rekordu. Ochrona musiała znów użyć gazu.

Jak się okazało jednym z uczestników zdarzenia był Maksymilian Pryga. To bielski radny i przewodniczący Klubu Radnych Prezydenta Klimaszewskiego. Pryga był widziany w towarzystwie kibiców BKS-u, którzy prowokacyjnie zajęli sektor kibiców Podbeskidzia.

W oświadczeniu, które wydał prezydent miasta Jarosław Klimaszewski można przeczytać, że domaga się on oficjalnych przeprosin oraz rezygnacji radnego Maksymiliana Prygi z pełnionej funkcji przewodniczącego jego klubu radnych.

Jak poinformowała "Gazeta Wyborcza", w poniedziałek 7 października popołudniu Pryga zrezygnował z przewodniczenia klubowi.

Radny opublikował oświadczenie

Maksymilian Pryga w odpowiedzi na żądania prezydenta i całej sytuacji na stadionie, wydał własne oświadczenie, którego treść przedstawiamy poniżej:

W nawiązaniu do oświadczenia Prezydenta Bielska-Białej, które zostało opublikowane w mediach krajowych, regionalnych oraz lokalnych informuję, że w poniedziałek, 7 października br. złożyłem rezygnację z funkcji Przewodniczącego Klubu Radnych Jarosława Klimaszewskiego.

Potwierdzam, że byłem uczestnikiem początkowych fragmentów derbów Bielska-Białej, które odbywały się na Stadionie Miejskim. Jako obywatel Bielska-Białej na to wydarzenie zakupiłem oficjalnie bilet legitymując się dowodem osobistym oraz numerem PESEL. Wszedłem na stadion, zostałem poddany standardowej kontroli, a około trzeciej minuty od rozpoczęcia spotkania samodzielnie, bezpiecznie i bezkolizyjnie opuściłem obiekt.

Znajdowałem się w pobliżu lub w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca, na które miałem zakupiony bilet wstępu. Na całym obiekcie było bardzo dużo wolnych miejsc i przestrzeni. Nikt mnie nie legitymował, nie kazał opuścić miejsca, ani stadionu oraz nie miał żadnych organizacyjnych zastrzeżeń i uwag co do mojej osoby, a także mojego uczestnictwa w tym wydarzeniu.

Dodatkowo informuję, że nie uczestniczyłem w żadnych zamieszkach jakie tego dnia odbywały się na Stadionie Miejskim. Przez cały czas znajdowałem się na trybunie „wschodniej” zlokalizowanej od ulicy Żywieckiej. Natomiast zamieszki odbywały się po zupełnie przeciwnej stronie, na trybunie „zachodniej”, która znajduje się przy ulicy Broniewskiego.

Wszystkich mieszkańców Bielska-Białej, którzy poczuli się w jakikolwiek sposób dotknięci różnymi niesprawdzonymi oraz niezweryfikowanymi informacjami medialnymi oraz często anonimowymi komentarzami przekazywanymi na mój temat przepraszam.

W obecnych czasach każdy ma prawo do wyrażania własnych opinii oraz spostrzeżeń na temat danej osoby, a tym bardziej radnego. Tak samo każdy ma prawo uczestniczyć w różnych wydarzeniach sportowych oraz społecznych bez względu na funkcję, miejsce pracy, czy przynależność społeczną.