Mateusz H. skazany na dożywocie. Sąd nie miał wątpliwości
W środę, 4 czerwca, Sąd Okręgowy w Gliwicach ogłosił wyrok w sprawie, która wstrząsnęła opinią publiczną. Mateusz H. został uznany winnym zgwałcenia i zabójstwa 18-letniej Wiktorii i skazany na najwyższy wymiar kary – dożywotnie pozbawienie wolności.
Zgodnie z nieprawomocnym orzeczeniem, skazany będzie mógł ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie najwcześniej po odbyciu 40 lat kary. Sędzia Agata Dybek-Zdyń, przewodnicząca składu orzekającego, podkreśliła w uzasadnieniu wyjątkową brutalność zbrodni oraz fakt, że ofiara była całkowicie przypadkowa.
Sąd uznał, że to jest jedyna kara, która spełni swe cele, zabezpieczy społeczeństwo przed podobnymi atakami sprawcy - powiedziała sędzia Dybek-Zdyń.
Przypadkowe spotkanie zakończyło się gwałtem i morderstwem
Do wstrząsających wydarzeń doszło w sierpniu 2023 roku. Wiktoria, 18-letnia mieszkanka Bytomia, wracała nad ranem z dyskoteki w Katowicach. Na przystanku autobusowym poznała Mateusza H., starszego od niej o rok. Oboje wsiedli do tego samego autobusu, który jechał w kierunku Tarnowskich Gór. W trakcie podróży H. zaproponował nowo poznanej dziewczynie nocleg w mieszkaniu, które wynajmował w Radzionkowie. Niczego nie podejrzewająca Wiktoria zgodziła się na propozycję. Po dotarciu na miejsce, zmęczona nastolatka zasnęła.
Według ustaleń śledczych, gdy Wiktoria spała, Mateusz H. kilkakrotnie próbował ją obudzić. Kiedy dziewczyna nie reagowała, zaatakował ją z niezwykłą brutalnością. Przygniótł ją kolanami, zacisnął ręce na jej szyi, a także uderzał ją rękami w głowę, powodując liczne i rozległe obrażenia.
Po unieruchomieniu swojej ofiary, dopuścił się na niej gwałtu. Jak wynika z materiału dowodowego, bezpośrednią przyczyną zgonu 18-latki było "zagardlenie przez zadławienie spowodowane mechanicznym uciskiem na szyję".
Wstrząsającym i mrożącym krew w żyłach detalem, który wyszedł na jaw w trakcie postępowania, jest informacja, że Mateusz H. decyzję o tym, czy zabić Wiktorię, miał podjąć rzucając monetą.
Wyrok dożywocia dla Mateusza H. jest nieprawomocny.
