Wypadek w Ustroniu
Do koszmarnie wyglądającego wypadku doszło w Ustroniu w czwartek przed godz. 7. na skrzyżowaniu ulic Katowickiej i Akacjowej. Rozpędzony samochód osobowy marki mercedes wjechał w dziecko, które przechodziło przez przejście dla pieszych.
- Poszkodowanym jest 15-latek, który w momencie zderzenia znajdował się na przejściu dla pieszych - mówi st. asp. Krzysztof Pawlik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.
Uderzenie w 15-latka na przejściu dla pieszych było tak duże, że chłopiec bezwładnie przeleciał kilka metrów w powietrzu i spadł na drogę. Ratownicy, którzy pierwsi przyjechali na miejsce wypadku, szybko przystąpili do reanimacji i wezwali na pomoc helikopter LPR.
Reanimacja trwała kilkadziesiąt minut. Na szczęście udało się przywrócić funkcje życiowe ofiary wypadku i została przetransportowana do szpitala drogą lotniczą.
Stan 15-latka jest bardzo ciężki. W Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach lekarze walczą o jego życie.
Ciężko ranny chłopiec w wypadku w Ustroniu trafił do szpitala
Wypadek na przejściu dla pieszych
Policjanci na miejscu wypadku w Ustroniu ustalili, że kierowca mercedesa jechał w kierunku Skoczowa. Jest mieszkańcem Wisły więc powinien wiedzieć, że to bardzo ruchliwe miejsce, gdzie ulica Akacjowa przecina ulicę Katowicką i dochodzi do ul. 3 Maja. Jest tam dobrze oznakowane przejście dla pieszych i dosyć często dochodzi tam do stłuczek, dlatego obowiązuje ograniczenie prędkości.
Policja ustala przyczyny wypadku. Kierowca mercedesa był trzeźwy.
Na czas trwania akcji ratowniczej ul. Katowicka w Ustroniu była zamknięta do godz. 9. Policja poprowadziła objazdy.