Według ustaleń mundurowych kierowca Volvo stracił panowanie nad kierownicą na łuku drogi i wyjechał na chodnik. Poszkodowany został 25-latek z Tarnowskich Gór, który szedł chodnikiem razem z bratem. Według świadków po potrąceniu samochód uderzył w ogrodzenie i wywrócił się na lewą stronę. Kierowca i pasażerowie oddalili się z miejsca wypadku i nie udzielili pomocy poszkodowanemu.
- 25-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala w Katowicach. Jego stan jest bardzo ciężki, ale stabilny. W tej chwili policja prowadzi czynności kto prowadził samochodem i ile osób w nim podróżowało - powiedział Radiu Eska Jacek Mężyk z policji w Tarnowskich Górach.
To nie jedyny wypadek, do którego doszło w weekend na Śląsku. W szpitalu zmarła 72-letnia kobieta, która została potrącona na oznakowanym przejściu dla pieszych w Tarnowskich Górach. Policja ustala również okoliczności śmiertelnego potrącenia rowerzysty w Kuźnicy Kiedrzyńskiej w powiecie częstochowskim.