Gaz ulatniał się prawdopodobnie z nieszczelnej instalacji zasilanej 11-kilogramową butlą LPG. W momencie wybuchu w mieszkaniu przebywały dwie osoby: 63-letni mężczyzna i 59-letnia kobieta.
- Te osoby zostały najbardziej poszkodowane w zdarzeniu. Mężczyzna został zabrany Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala, a kobieta ambulansem. W reakcji na to zdarzenie trzy osoby, sąsiedzi pośpieszyli na pomoc i te osoby nawdychały się dymu. Dwie z nich wymagały hospitalizacji, a jednej udzielono pomocy medycznej na miejscu - powiedział nam rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku Bogusław Łabędzki.
Pożar całkowicie zniszczył mieszkanie. Będący na miejscu Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził, że budynek nie nadaje się w tej chwili do zamieszkania. 12 osób ewakuowanych z mieszkań przebywa w podstawionym autobusie miejskim.
Na miejscu zdarzenia pracują technicy policyjni, którzy badają przyczyny i okoliczności zdarzenia.
W akcji brało udział pięć zastępów straży pożarnej.