Myślała, że bierze udział w policyjnej akcji. Straciła oszczędności życia
Ta szokująca historia powinna być przestrogą dla nas wszystkich. 73-letnia kobieta, mieszkanka województwa śląskiego, padła ofiarą oszustów, którzy podając się za policjanta i prokuratora nakłonili ją do wypłacenia swoich oszczędności z banków. O całej sprawie służby dowiedziały się po tym jak seniorka zadzwoniła na numer Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Starsza kobieta chciała ustalić, czy w jednym z komisariatów pracuje „policjant”, z którym brała udział w „tajnej policyjnej akcji”. Posłuchajcie jak wyglądała ta rozmowa. Publikujemy ją ku przestrodze.
Jak słychać na powyższym nagraniu, pomimo tego, że zmanipulowana seniorka przekazała oszustom ogromna kwotę pieniędzy, nadal myślała, że... bierze udział w tajnej policyjnej akcji. Zaniepokoiła się dopiero wtedy, kiedy nie pojawiła się w jej miejscu zamieszkania umówiona „pani prokurator”, która miała spisać protokół z przekazania pieniędzy. Kobieta padła ofiarą fałszywego policjanta, który się z nią skontaktował, który poinformował ją, że pracownicy banku, w którym posiada konto skopiowali jej dane osobowe. Przez to, oszczędności które zgromadziła na rachunkach były zagrożone. Seniorka była przekonana, że pomaga policjantom schwytać grasujących w bankach przestępców i uchronić dzięki temu swoje oszczędności. Sprawcy działali bez skrupułów. Zamawiali nawet kobiecie taksówki, aby szybciej przemieszczała się pomiędzy bankami. W taki sposób, w ciągu tygodnia, 73-latka straciła ogromną sumę pieniędzy