O sprawie poinformował na Facebooku serwis klobucka.pl. Chodzi o wydarzenia z 2019 roku, kiedy wójt gminy Miedźno (powiat kłobucki) zarzucił byłej dyrektorce Zespołu Szkolno-Przedszkolnego, że źle zarządzała placówką. Publicznie stwierdził, że Wioletta Skoczylas zamiast wyremontować plac zabaw, przebudowała gabinet dyrektora za 150 tys. zł.
Skoczylas postanowiła wnieść sprawę do sądu. W maju tego roku w procesie o zniesławienie sąd uznał winę Derejczyka. Słowa wójta uznano za nieprawdziwe, bowiem w tamtym czasie w szkole odbywał się generalny remont, nie tylko gabinetu, ale też sekretariatu i innych pomieszczeń szkolnych.
Sąd pierwszej instancji uznał, że słowa wójta mogły narazić Skoczylas na utratę zaufania potrzebnego do piastowania funkcji dyrektora. Derejczyk odwołał się od wyroku, ale dziś sąd apelacyjny potrzymał decyzję.
Teraz Piotr Derejczyk musi zapłacić 4,5 tys. zł grzywny, 2 tys. zł nawiązki na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża oraz 4 tys. zł na rzecz pokrzywdzonej. Wójt ma też pokryć koszty zastępstwa procesowego i samego procesu. Dodatkowo wyrok musi zostać opublikowany na stronie Urzędu Gminy Miedźno.