Więźniowie z Jastrzębia-Zdroju usuwają skutki powodzi. Sami tego chcieli

i

Autor: ZK Jastrzębie-Zdrój Więźniowie z Jastrzębia-Zdroju usuwają skutki powodzi. "Sami tego chcieli"

Wydarzenia

Więźniowie z Jastrzębia-Zdroju usuwają skutki powodzi. "Sami tego chcieli"

Więźniowie osadzeni w Zakładzie Karnym w Jastrzębiu-Zdroju ruszyli na pomoc osobom dotkniętym skutkami powodzi. Z ich pomocy skorzystali mieszkańcy Skoczowa. Co ważne, osadzeni w ZK sami zgłosili chęć pomocy na terenach zalanych wodą.

Więźniowie pomagają powodzianom

Choć ich przeszłość do chlubnych nie należy, a za swoje czyny zostali skazani na karę więzienia, to przynajmniej w części z nich widać chęć, aby się zrehabilitować i poprawić. Mowa o więźniach osadzonych w Zakładzie Karnym w Jastrzębiu-Zdroju, którzy w ostatnim czasie ruszyli na pomoc ludziom, których dotknęła tragedia powodzi. Jak widomo, w kilku województwach woda dokonała ogromnych zniszczeń. Całe miasta i wsie znalazły się pod wodą, a po jej opadnięciu doskonale było widać, jak wiele szkód dokonał żywioł. W usuwaniu skutków powodzi pomagają tysiące służb, wolontariuszy i ludzi dobrej woli. W pomoc włączają się też zakłady karne, w tym ten w Jastrzębiu-Zdroju, który na mocy porozumienia z miastem Skoczów, ruszył mieszkańcom tej miejscowości na pomoc. 

Pomoc w obliczu kryzysu to istotny element readaptacji osób pozbawionych wolności. Dzięki swojemu zaangażowaniu nabywają umiejętności psychoposłecznych, zacieśniania więzi międzyludzkich jak i właściwych postaw społecznych. Wykonywana praca ma również znaczenie w procesie przygotowywania osadzonych do powrotu do społeczeństwa - podkreśla kierownictwo ZK w Jastrzębiu-Zdroju.

Grupa skazanych, która wyraziła chęć pomocy, zaangażowała się w oczyszczanie nadbrzeża rzeki Iłownicy oraz jej okolic. Pomimo tego, że stan zagrożenia powodziowego już dawno minął skutki powodzi widoczne są do dziś a pomoc lokalnej społeczności jest nadal niezwykle istotna.

Więźniowie z Jastrzębia-Zdroju pomagają... żubrom!

To nie jedyny przejaw chęci pomocy osadzonych w Zakładzie Karnym w Jastrzębiu-Zdroju więźniów. Część z nich wzięła udział w nietypowej akcji ekologicznej, w której trzeba było nieść pomoc żubrom z Pszczyny. Z własnej inicjatywy zaangażowali się w zbieranie żołędzi, które stanowią ważny element diety tych majestatycznych zwierząt, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. 

Osadzeni, mimo że są zatrudnieni nieodpłatnie do sprzątania parkingu poza terenem zakładu, postanowili poszerzyć swoje działania o zbiórkę naturalnego pokarmu dla żubrów. Dzięki ich wysiłkom i zaangażowaniu, zebrano już znaczną ilość żołędzi, które trafiły do zagrody, wspierając tym samym lokalną populację tych chronionych zwierząt - informuje ZK w Jastrzębiu-Zdroju. - To przykład na to, jak skazani mogą przyczynić się do ochrony środowiska oraz wspierać lokalne inicjatywy, ucząc się przy tym odpowiedzialności i współdziałania na rzecz dobra wspólnego.

Wszyscy pomagają powodzianom. Nawet chłopcy z poprawczaka

Takich pozytywnych przykładów jest o wiele więcej, o czym świadczy choćby przykład chłopców z zakładu poprawczego w Raciborzu, którzy bardzo mocno zaangażowali się w pomoc ludziom mieszkającym na terenach dotkniętych powodzią. Wychowankowie zakładu poprawczego w ostatnim czasie działają na terenach Kotliny Kłodzkiej i miejscowości Żelazno i Gorzanowie. Co ważne, pomogli również legendarnemu panu Jerzemu, którego ośrodek rehabilitacji jeży "Jerzy dla Jeży" praktycznie przestał istnieć. Zobaczcie, jak wyglądały ich działania. 

Znasz te ciekawostki o Śląsku? QUIZ. Tego o naszym regionie możesz nie wiedzieć

Pytanie 1 z 10
Oblaty, to tradycyjny przysmak. Wypiekany jest w: