Wielki pożar w Sosnowcu. Wszczęto śledztwo
Sosnowiecka prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące pożaru hali zakładów mięsnych w Sosnowcu. Śledztwo dotyczy sprowadzenia niebezpiecznego zdarzenia, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osób i mieniu w wielkich rozmiarach. Jego prowadzenie powierzono Wydziałowi Kryminalnemu Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Do pożaru doszło 10 maja 2025 roku na terenie hali Zakładów Mięsnych "Duda" w Sosnowcu. Informacja o pożarze wpłynęła do Państwowej Straży Pożarnej około godz. 21.
Wstępne obserwacje miejsca zdarzenia wskazują na zapalenie się wyrobów papierowych, zgromadzonych w hali magazynowej, przeznaczonej m.in. do składowania opakowań tekturowych – mówi prok. Dorota Pelon, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.
W akcji gaśniczej uczestniczyło łącznie kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej. Działania związane z dogaszeniem pogorzeliska trwały kilkanaście godzin. – Do chwili obecnej nie stwierdzono osób pokrzywdzonych pożarem. Wszyscy pracownicy, odnotowani jako obecni na terenie zakładu w chwili jego zaistnienia, zostali ewakuowani – dodaje prok. Pelon.
W niedzielę, 11 maja przeprowadzono oględziny zewnętrzne miejsca zdarzenia z wykorzystaniem drona. W czynnościach wziął udział biegły z zakresu pożarnictwa, całość nadzorował prokurator. Zaś pierwsze czynności procesowe na miejscu były wykonywane jeszcze w trakcie trwającej akcji gaśniczej. Ich zakres ograniczony był rozmiarem oraz charakterem prowadzonych działań strażaków.
Proces gromadzenia materiału dowodowego – w tym także oględziny obszaru bezpośrednio dotkniętego pożarem – będzie kontynuowany niezwłocznie po usunięciu niebezpieczeństwa zawalenia się budowli. Do tego czasu miejsce zdarzenia pozostanie zabezpieczone przez policję – zaznacza rzeczniczka prokuratury.

Z pożarem w Sosnowcu walczyło ponad 170 strażaków
W sobotę, 10 maja przed godziną 21.00 do dyżurnego Komendy Miejskiej PSP w Sosnowcu wpłynęło zgłoszenie o pożarze hali produkcyjnej przy ul. Baczyńskiego. Po przyjeździe służb na miejsce okazało się, że ogień pojawił się na terenie zakładów mięsnych "Duda", będących częścią grupy Cedrob Foods.
Pożarem była objęta hala o powierzchni około 8000 m2. Przed przybyciem straży pożarnej ewakuowano pracowników. Na szczęście nikt nie został poszkodowany. Walka z ogniem zajęła całą noc, kolejne godziny poświęcono na dogaszenie pogorzeliska. W akcji gaśniczej udział wzięło 57 zastępów straży pożarnej, w tym 171 strażaków. Rozebrano też spaloną konstrukcję hali.
W niedzielę, 11 maja prezydent Arkadiusz Chęciński spotkał się z prezesem Cedrob Andrzejem Goździkowskim. Obecny był również Krzysztof Pniewski, prezes sosnowieckiego zakładu.
Na razie nie wiemy jak duże są straty, ale na pewno znaczne. Rozmawialiśmy o przyszłości - tej najbliższej, ale też dalszej. Miastu zależy, aby zakład prosperowała jak najlepiej i rozwijała się.Wiecie, że częścią Cedrobu jest doskonale znana w Sosnowcu firma Duda (dzisiaj już działająca pod inną nazwą, choć sama marka ma się dobrze), a nasz zakład należy do jednego z największych… w Europie?Ktoś zapytał mnie jak można wesprzeć firmę - mówiąc wprost, kupując ich produkty. Kto z Was nie jadł pasztetowej Dudy? Jeśli nie - spróbujcie, bo warto. Myślę, że to najlepsze wsparcie – przekazał Arkadiusz Chęciński w mediach społecznościowych.