Chodzi oczywiście o dziki, które coraz chętniej wchodzą do miast w poszukiwaniu jedzenia. Problem ten występuje w wielu miejscowościach w Polsce: w Gdyni, w Jaworznie, w Krakowie. Nie inaczej jest w Katowicach, gdzie dziki najczęściej można spotkać w południowych dzielnicach, w Parku Zadole, Katowickim Parku Leśnym i Parku Kościuszki właśnie. W pogoni za pożywieniem rozrywają worki na śmieci i rozkopują ziemię, w ciągu kilku godzin obracając w pył codzienne wysiłki pracowników Zakładu Zieleni Miejskiej.
Każdego dnia pracownicy ZZM znajdują w Parku Kościuszki kilka miejsc, w których widoczne są ślady nocnej działalności dzików. Zespół zajmujący się Parkiem Kościuszki liczy niewiele ponad 20 osób. Odnalezienie takich śladów sprawia, że duża część pracowników, zamiast wykonywać inne prace pielęgnacyjne w parku, musi zająć się naprawianiem szkód wyrządzonych przez zwierzęta tak szybko, jak to tylko możliwe. W przypadku ratowania roślin liczy się każda minuta - tłumaczy Malwina Kaczor z Katowickiej Agencji Wydawniczej.
By uratować uszkodzone kwiaty i krzewy, należy je jak najszybciej wkopać z powrotem do ziemi. Niestety, nie zawsze jest to możliwe, a przez ciągłe wyrywanie i ponowne sadzenie rośliny samoistnie niszczeją. Skala zniszczeń dzików jest ogromna. ZZM szacuje, że po jednym ataku dzików zniszczonych może być nawet 1,5 tys. z 50 tys. kwiatów, które tam rosną.
Tak prezentuje się Park Kościuszki po nocnej wizycie dzików:
Dziki w Katowicach mają idealne warunki do życia. To trzeba zmienić
Przy czym należy zaznaczyć, że w Katowicach mieszka mnóstwo dzików. Z jednej matki co roku rodzi się ok. 10-30 młodych. A że są to zwierzęta bardzo odporne genetycznie, które nie mają w naszym klimacie naturalnego wroga, ich populacja stale rośnie.
Pracownicy Zieleni Miejskiej próbują odstraszać zwierzęta za pomocą chemicznych preparatów. Emitują one nieprzyjemny dla zwierząt zapach. Jednak nie zawsze działają, a część stada już przyzwyczaiła się do zapachowej niedogodności. Dlatego ZMM prosi mieszkańców o ostrożność i pomoc.
Gdy spotkamy na swojej drodze dzika, należy unikać gwałtownych ruchów i spokojnie odejść. A by uniknąć ich wizyty, należy pilnować, by nie wyrzucać resztek jedzenia do ogólnodostępnych koszy.
Polecany artykuł: