Wyborcy z Siemianowic Śląskich znów pójdą do urn
Wstępne przewidywania przedwyborcze w Siemianowicach Śląskich mówiły, że w tym mieście dojdzie raczej do II tury. Mnogość kandydatów i spadek poparcia dla prezydenta miasta Rafała Piecha mówiły same za siebie. Nikt jednak nie spodziewał się, że dla wciąż panującego włodarza wynik w tych wyborach będzie tak skrajnie zły, jeśli się go porówna z wyborami sprzed 5 lat. Wtedy Piech zebrał 83 procent głosów - najwięcej w Polsce. Swoich rywali zdeklasował. Teraz o deklasacji nie ma mowy, a można już mówić o wyborczej porażce, ponieważ Rafał Piech co prawda dostał się do II tury wyborów w Siemianowicach, ale z zaledwie 28 procent poparcia.
Jego rywalką będzie Anna Zasada-Chorab popierana przez KWW Koalicja Obywatelska. Ona zyskała 25,46 proc. poparcia. Najgorzej wypadł Krzysztof Szyga, dla którego miał to być triumfalny powrót do polityki lokalnej, a skończyło się zaledwie 606 głosami, co dało mu wynik na poziomie 2,61 procent.
Pozostali kandydaci otrzymali:
Adam Cebula - 18,19 proc., czyli 4 216 głosów
Janota Marcin - 6,00 proc., czyli 1 391 głosów
Karina Siwiec-Magielnicka - 3,55 proc. czyli 822 głosów
Danuta Sobczyk - 8,32 proc., czyli 1 928 głosów
Jan Wieczorek - 7,84 proc., czyli 1 818 głosów