Śląska Prohibicja ponownie stała się celem ataku
We wtorek, 13 maja po godzinie 12.00 dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Policji w Katowicach otrzymał zgłoszenie o rozlanej na terenie katowickiej restauracji substancji o nieznanym pochodzeniu.
Nieznany sprawca rozlał kwas masłowy w drzwiach wejściowych restauracji. Obsługa lokalu częściowo uprzątnęła substancję przed naszym przyjazdem - przekazało nam stanowisko kierowania KM PSP w Katowicach.
Strażacy dokonali pomiarów w lokalu. Nie było konieczności ewakuacji mieszkańców, ani też obsługi Śląskiej Prohibicji. Na miejscu interweniowała również policja. Mundurowi będą ustalać okoliczności tego zdarzenia.
W związku ze zdarzeniem, katowicki lokal poinformował o tymczasowym zamknięciu lokalu. - Szanowni Goście, z uwagi na niespodziewane względy techniczne restauracja Śląska Prohibicja będzie dziś nieczynna. Serdecznie przepraszamy za niedogodności i dziękujemy za Państwa wyrozumiałość - poinformowano w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy, że to kolejne zdarzenie, do którego doszło na terenie Śląskiej Prohibicji. 27 kwietnia doszło do pilnej ewakuacji okolicznych mieszkańców. Powodem incydentu były paczki, które ktoś zostawił w restauracji. Mieszkańcy nie mogli wrócić do swoich mieszkań do późnych godzin wieczornych.
W działaniach zaangażowano wówczas siedem zastępów straży pożarnej, w tym również specjalistyczną grupa ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z JRG II Katowice-Piotrowice.
