W Częstochowie uratowano prawie 1000 miejsc pracy. Wielki dzień w historii miasta

Huta w Częstochowie znowu działa! Stało się to, co jeszcze rok temu wydawało się niemożliwe. Rok temu, po grudniowej przerwie świątecznej hutnicy już nie wrócili do pracy. W lipcu formalnie sąd wydał decyzję o postawieniu huty Liberty Częstochowa w stan upadłości. Losy huty wydawały się przesądzone. Nieoczekiwanie jednak w sprawę zaangażował się Węglokoks dzięki wsparciu Ministerstwa Przemysłu. Zawarł porozumienie z syndykiem masy upadłościowej w sprawie dzierżawy słynnego zakładu i produkcja ponownie ruszyła.

Walcowanie pierwszej partii blach rozpoczęło się w poniedziałek rano - były to blachy konstrukcyjne gatunku S235, przeznaczone na rynek krajowy, głównie dla sektora budowlanego. W przyszłości stal z Częstochowy ma zostać wykorzystana w przemyśle zbrojeniowym i energetycznym.

W chwili uruchomienia walcownia miała do realizacji 13 tys. ton blach, a kierownictwo huty spodziewa się dalszego wzrostu popytu. Zdolności produkcyjne walcowni przekraczają 40 tys. ton blach o grubości od 6 do 150 mm - mówi rzecznik Węglokoksu Michał Łyczak.

Huta rozpoczęła produkcję w miesiąc

Rozruch stalowni, która m.in. dostarcza wsadu do walcowni, nastąpił 20 stycznia br. Nastąpiło to dokładnie w miesiąc od podpisania umowy z syndykiem. To rekordowe tempo!

W ramach gorącego rozruchu przeprowadzono próbne wytopy, które od początku wykazały wysoką jakość produkowanej stali. Dzięki temu Huta Częstochowa ponownie zyskała zdolność do samodzielnej produkcji blach.

Polski rząd wkrótce umieści Hutę Częstochowa w wykazie podmiotów podlegających ochronie. Trafi na listę podmiotów kontrolowanych i strategicznych dla państwa. Bez zgody rządu RP nie można będzie jej kupić czy przejąć.

To ogromny sukces całego zespołu, który dzięki swojemu doświadczeniu i determinacji zrealizował wszystkie kluczowe etapy zgodnie z harmonogramem. Huta Częstochowa to zakład z wyjątkowym potencjałem, a naszym celem jest jego pełne wykorzystanie w najbliższych latach - podkreśla w komunikacie prezes spółki Huta Częstochowa i wiceprezes Węglokoksu Adrian Sienicki.

Przed wstrzymaniem działalności Huta Częstochowa odpowiadała za ok. 90 proc. krajowej produkcji blach grubych. Osiągnięcie takiego wyniku będzie wymagało sporo nakładów.

Podczas rozruchu stalowni Sienicki sygnalizował, że zakład jeszcze w styczniu miał wyprodukować ok. 10 tys. ton stali (pod kątem uruchomienia następnie walcowni) i zwiększać produkcję do 45 tys. ton miesięcznie około połowy roku.

Prezes Huty Częstochowa mówił też, że partnerzy huty byli w niej obecni już na etapie rozruchu gorącego i od tego czasu prowadzono negocjacje technologiczne i handlowe. Pomógł w nich pierwszy gatunek już testowych odlewów (część produktu z testów została sprzedana do odbiorców).

Majątek Huty Częstochowa wystawiony na licytację

17 lutego br. ma odbyć się przetarg na sprzedaż majątku Huty Częstochowa, wycenionego na blisko 227 mln zł; Węglokoks - jako dzierżawca - ma prawo pierwokupu.

Pod koniec października ub. roku częstochowski sąd ostatecznie oddalił zażalenie na ogłoszenie upadłości dotychczasowego właściciela huty, spółki Liberty Częstochowa. To upadłość kolejnego prywatnego właściciela zakładu. Produkcja stanęła w nim pod koniec 2023 r., jednak pracodawca do końca sierpnia płacił załodze wynagrodzenia.

Czym zajmuje się Węglokoks?

Do grupy Węglokoksu należą hutnicze spółki: Huta Łabędy w Gliwicach, Walcownia Blach Grubych Batory w Chorzowie oraz Huta Pokój Profile i Huta Pokój Konstrukcje w Rudzie Śląskiej. W segmencie energetycznym grupa jest właścicielem spółki Węglokoks Energia.

W segmencie logistycznym grupa Węglokoks posiada spółki Inter Balt i Polské uhlí, jest większościowym właścicielem spółek Port Północny i Polkarbon, a mniejszościowym - spółki Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze, zarządzającej lotniskiem Katowice. Wcześniejsze aktywa węglowe grupy zostały zbyte na rzecz Skarbu Państwa

Ranking zawodów 2025

Ci specjaliści będą poszukiwani

Zobacz koniecznie