Te pożyteczne ssaki nie mają łatwego życia, dlatego w okresie wzmożonego ryzyka jesteśmy im winni maksymalną ochronę.
- Jeże teraz budzą się z hibernacji i coraz częściej widujemy je w naszych parkach czy osiedlowych i domowych ogródkach. Postanowiłem na moim osiedlu Zamkowym zamontować tabliczki ostrzegające kierowców z napisem "uwaga jeże". Mam nadzieję, że zwróci to uwagę kierowców na te nasze małe zwierzaki przedostające się przez nasze drogi - powiedział nam autor tabliczek Piotr Podsiadło.
Szacuje się, że w Polsce pod kołami samochodów ginie rocznie ponad 40 tysięcy jeży. W wielu przypadkach, w wyniku śmierci jednego jeża, ginie również kilka innych.
Szczyt śmiertelności jeży na drogach przypada zazwyczaj w okresie od maja do września, kiedy trwa czas godów oraz rozrodu.