Do Katowickiego Parku Leśnego w sobotę 10 września już od popołudnia przyjeżdżali mieszkańcy Katowic i okolic. Wszystko za sprawą atrakcji jakie przygotowały Katowice Miasto Ogrodów – Instytucja Kultury im. Krystyny Bochenek. Urodziny Miasta – Koncert „Kocham Katowice” rozpoczęły się już o godzinie 16.00.
Burza nie odstraszyła mieszkańców od świętowania. Mimo deszczu na koncercie i w samej strefie festiwalu „Kocham Katowice” pojawiło się sporo osób. Przed godziną 19.00, czyli oficjalnym startem głównej części koncertu uczestnicy chowali się pod parasolami i zadaszonymi miejscami, ale ci najtwardsi czekali pod sceną. Dopiero po rozpoczęciu głównej części pod scenę zaczęły się schodzić osoby, które do tej pory wolały być w zadaszonym miejscu.
Muzyczny ogień na Urodzinach Katowic
Scenę rozgrzali laureaci tegorocznej edycji Dzielnica Brzmi Dobrze. Następnie parę minut po 19.00 rozpoczęła się oczekiwana przez większość uczestników główna część festiwalu. Katowicki Park Leśny w muzyczne brzmienia wprowadziła Monika Brodka, która w swoim repertuarze zaserwowała uczestnikom muzyczny przegląd swojej kariery. Zaśpiewała utwory z jej najnowszego albumu, ale także można było usłyszeć już kultową piosenkę „W pięciu smakach”. Artystka zaśpiewała też cover Kazika „Spalam się”. Później Brodka zaprosiła na scenę drugiego dyrektora artystycznego koncertu – Vito Bambino. Razem wykonali utwór Igo, którego zabrakło z powodu pogody – miał przylecieć awionetką, ale przez burzę musiał zrezygnować. Potem liderzy koncertu zapraszali na scenę swoich gości, z którymi wspólnie śpiewali i rozgrzewali publiczność. Więcej o zaproszonych artystach można przeczytać w artykule: Urodziny Miasta Katowice 2022 – koncert „Kocham Katowice”. Wszystko co musisz wiedzieć.
Na miejscu była strefa gastronomii złożona z foodtruck’ów. Można było zakupić także alkohol, jednak pod scenę nie wpuszczano z napojami. Znalazły się też atrakcje dla najmłodszych. Na przykład w strefie dla dzieci była dmuchana zjeżdżalnia.
Problemem był dojazd na teren koncertu. W okolicy najbliższym parkingiem, na którym można było zaparkować bez opłat był parking przy Centrum Handlowym Trzy Stawy. Niektórzy parkowali na trawniku przy ulicy Francuskiej, która prowadziła na teren festiwalu. Niestety Straż Miejska sprawiła, że dla niektórych nie był to tani postój. Pod koniec koncertu problemem okazała się liczba samochodów właśnie na ulicy Francuskiej. W pewnym momencie droga została zakorkowana. Mieszkańcy wybierali też dojazd na teren wydarzenia specjalnymi autobusami. Całość urodzin świętowanych koncertem, pomimo pogody wyszła ciekawie, szczególnie w kwestii muzycznej. Po raz pierwszy w historii urodzin Katowic liderami koncertu było dwoje dyrektorów artystycznych.