Pies, podobnie jak człowiek, na skutek przegrzania, może doznać udaru słonecznego. Prowadzić on może do niewydolności oddechowej, utraty przytomności, śpiączki czy uszkodzenia narządów.
- Przede wszystkim musimy pilnować ich nawodnienia. Woda, woda i jeszcze raz woda. Nawet na krótki 15-minutowy spacer, składana miska, butelka wody - powiedziała nam Ola Szczęśniak ze Stowarzyszenia Opieki nad Zwierzętami Nadzieja na Dom w Sosnowcu.
Na spacer wychodźmy wcześnie rano, albo późnym wieczorem. Unikajmy wyjść w godzinach południowych, gdy słońce grzeje najmocniej.
- My chodzimy w butach i nie czujemy tego gorąca, po którym muszą gołymi opuszkami stąpać nasze zwierzaki. W związku z tym my idziemy szczęśliwi na spacer, a one mają poparzone łapy. My odczuwamy tę temperaturę dwadzieścia parę stopni, a asfalt nagrzewa się do ponad 50 stopni - dodaje Ola Szczęśniak.
Aby schłodzić psa w upalne dni, należy zapewnić mu stały dostęp do chłodnej wody i pozwolić mu leżeć w cieniu.