- Nie wystarczy iść razem, trzeba razem patrzeć w tym samym kierunku – mówił prymas Polski abp Wojciech Polak podczas niedzielnej mszy, inaugurującej obchody stulecia włączenia do Polski części Górnego Śląska. W nabożeństwie uczestniczył m.in. premier Mateusz Morawiecki.
Narodowy Dzień Powstań Śląskich
Przypadający 20 czerwca dzień 100. rocznicy powitania polskich wojsk w Katowicach w tym roku po raz pierwszy będzie obchodzony jako święto państwowe - Narodowy Dzień Powstań Śląskich. Tego dnia przed stu laty do Katowic uroczyście wkroczyły oddziały Wojska Polskiego.
W niedzielę na rynku po mszy na katowickim rynku zaplanowano inscenizację historyczną nawiązującą do wkroczenia do Katowic oddziałów Wojska Polskiego, dowodzonych przez gen. Stanisława Szeptyckiego. Po południu w podziemiach katowickiej katedry nastąpi otwarcie Panteonu Górnośląskiego, upamiętniającego ważne dla regionu postaci. Udział w obchodach zapowiedział wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
Rynek w Katowicach mówi o święcie
Przyłączenie części Górnego Śląska do Polski to w wielu miastach śląskich nadal gorący temat. Wielu mieszkańców autentycznie cieszy się, że takie święto zostało ustanowione. Przyszli na Rynek w poczuciu obowiązku, ale i dlatego, aby zamanifestować swoją przynależność do Polski.
- Śląsk zawsze był Polski i taki ma pozostać. Przyszłam z wnuczkiem, aby mu pokazać, jak wojsko polskie wjeżdżało konno do Katowic sto lat temu, aby ustanowić polskie prawo - mówi jedna z mieszkanek Katowic.
Ale nie wszyscy obserwatorzy są tego samego zdania. Wśród tłumów nie trudno było wyłowić ludzi manifestujących swoje odrębne poglądy.
- Po pierwsze to nie były żadne śląskie powstania a wojna polsko-niemiecka. Polska na Śląsku jest gościem. Tak jak przed wojną Niemcy mieli Ślązaków za nic, tak jest i teraz. Polska nie liczy się ze śląskimi ambicjami - mówi jeden z mieszkańców.
Przyłączenie Górnego Śląska do Polski
W homilii abp Polak przypomniał postać i nauczanie pochodzącego z Brzęczkowic (dziś dzielnica Mysłowic) pierwszego administratora kościelnego Administratury Apostolskiej na polskim Górnym Śląsku, późniejszego kardynała i prymasa Polski Augusta Hlonda. Wzywał on do budowania dobra wspólnego, bez oczekiwania momentalnego efektu oraz bez oglądania się na korzyści osobiste.
Prymas Polski podkreślił, iż w świecie, który traci wrażliwość na sens ofiary i daru z siebie, „codzienne oddanie swego życia, ofiarna służba dla drugich, poświęcenie i zaangażowanie w budowę wspólnego dobra i wspólnej przyszłości są w istocie inwestycją w życie własne i innych”.
„Egoizm, osobisty czy społeczny, jest wyrazem krótkowzroczności i prowadzi do takiej degeneracji i braku rozwoju, której straty, z trudem będą mogły odbudować przyszłe pokolenia. Zostawiamy im hipotekę, którą będzie potwornie trudno odbudować i która będzie ich obciążać. Nie wystarczy bowiem iść razem, trzeba razem patrzeć w tym samym kierunku” – powiedział abp Polak.
„Prymas Hlond jeszcze dopowiadał, że tak naprawdę nie wystarczy, że tu czy tam zaprowadzimy jakąś poprawkę w trybie życia. Odrodzenie nie zależy od rozmnożenia zewnętrznych aktów religijności ani nie stanowi o nim liczba poświęconych sztandarów. To prawdziwie odrodzenie – mówił nam prymas ze Śląska – dokonać się musi nie na powierzchni życia, ale w głębi wewnątrz duszy” – tłumaczył arcybiskup.
Nawiązując do włączenia przed stu laty części Górnego Śląska do Polski, prymas zauważył, iż szczególnym społecznym, śląskim wianem, wniesionym i wciąż pomnażanym dla dobra całego narodu, są „tutejsza pracowitość i zaangażowanie, twórczość i odwaga, moc żyjących tutaj i pracujących ludzi”.
„Trzymając się słów pierwszego Administratora Apostolskiego na Górnym Śląsku, późniejszego prymasa Polski, możemy dziś ponownie zobaczyć niezwykły zapał tych wszystkich, którzy nie tylko walczyli o polskość Górnego Śląska, ale ciężką pracą pokoleń mieszkańców tego regionu budowali przyszłość Śląska i Polski. Im wszystkim chcemy dziś okazać nasz szacunek i naszą wdzięczność” – podkreślił prymas.
Do wydarzeń sprzed stu laty nawiązał także, witając zgromadzonych w katowickiej katedrze wiernych, metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. „Dziś w III Rzeczypospolitej, w setną rocznicę przyłączenia części Górnego Śląska do Polski, powierzamy przyszłość naszej górnośląskiej Ojcowizny Bożej Opatrzności. Włączamy się w procesy zmian i przemian” – powiedział arcybiskup.
„Budujemy dziś i jutro Polski oraz Kościoła tą samą, odziedziczoną po przodkach metodą: duchem ofiary, służby i bezinteresowności oraz patriotyzmem pracy. W duchu ora et labora - modlitwy i pracy, troszcząc się o miłość i sprawiedliwość społeczną” – wskazał metropolita katowicki.
„Wpatrzeni w przykłady pokoleń tych, którzy żyjąc tu przed nami miłowali ojczyznę i Kościół, chcemy spełniać swoje obowiązki i powinności – nec laudibus, nec timore - bez czekania na nagrody, bez strachu. Jak wielki ojciec założyciel II Rzeczypospolitej z Górnego Śląska Wojciech Korfanty. Tak nam dopomóż Bóg” – podsumował abp Skworc.
W ramach obchodów, późnym popołudniem w swojej siedzibie wystąpi Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia, zaś wieczorem na schodach katedry odbędzie się koncert, zakończony mappingiem na elewacji tego monumentalnego obiektu. Wystąpią m.in. Dżem, Sztywny Pal Azji, Stanisław Soyka, Kasia Moś, Maciej Lipina i Kasia Grzesiek.
Rok 1922 przyniósł zakończenie kilkuletnich zmagań polsko-niemieckich o przynależność Górnego Śląska. Stosowna decyzja Rady Ligii Narodów o podziale regionu zapadła w październiku 1921 r., jednak jej realizacja trwała kilka miesięcy. Elementem przygotowań były polsko-niemieckie negocjacje związane z zawarciem, narzuconej przez aliantów, Konwencji Górnośląskiej (zwanej też Konwencją Genewską), która miała m.in. zabezpieczać prawa mniejszości narodowych oraz regulować kwestie wymiany gospodarczej na podzielonym obszarze. Ten obszerny akt został podpisany 15 maja 1922 r. w Genewie. Konwencja miała obowiązywać przez 15 lat, a więc do 1937 r.
Jednocześnie rządząca na górnośląskim obszarze plebiscytowym Międzysojusznicza Komisja Rządząca i Plebiscytowa przygotowywała się do przekazania władzy na tym terenie administracji polskiej i niemieckiej. Ostateczne regulacje w tej kwestii wydano 15 czerwca – proces przejmowania części Górnego Śląska przyznanych Polsce i Niemcom miał trwać etapami przez najbliższych kilka tygodni.
19 czerwca podpisano w Katowicach protokół przekazania polskiej administracji powiatu katowickiego. W tym samym dniu odbyła się ostatnia parada i wymarsz wojsk francuskich. 20 czerwca 1922 r. do Katowic uroczyście wkroczyły oddziały Wojska Polskiego dowodzone przez gen. Stanisława Szeptyckiego. Centralne uroczystości odbyły się na katowickim rynku, gdzie żołnierzy witał m.in. Wojciech Korfanty. W następnych dniach oddziały Szeptyckiego wkraczały do kolejnych miast i powiatów - proces ten zakończył się 4 lipca w Rybniku.(PAP)