Basen odkryty powstał w Tychach w latach 30. XX wieku. Po II wojnie światowej obiekt zmodernizowano. Kąpielisko znajdowało się przy ul. Andersa w pobliżu Osiedla A i dworca PKP. Na zdjęciach pochodzących ze zbiorów Muzeum Miejskiego w Tychach można zobaczyć jak w latach 60. ubiegłego wieku wyglądał tyski odkryty basen.
Sam obiekt był bogato wyposażony m.in. w wieże do skoków, szatnie, prysznice i przede wszystkim baseny. Wtedy w upalne dni, to właśnie tam tyszanie szukali ochłody.
Odkryty basen w Tychach – Zdjęcia
Zamknięcie odkrytego basenu przy ul. Andersa nastąpiło w 1997 roku. Wszystko z powodu złego stanu technicznego obiektu. W tym czasie pojawiły się plany ponownej modernizacji i rozbudowy kąpieliska. Jednak wtedy stwierdzono, że koszt takiej inwestycji będzie zbliżony do wybudowania takiego samego, tylko, że nowego kąpieliska przy krytym basenie na ul. Edukacji. Zdecydowano, że nie opłaca się odnawiać odkrytego basenu i postawiono na krytą pływalnię. Ostatecznie odkryte kąpielisko przy krytej pływalni nigdy nie powstało. Decyzję o braku inwestycji w stare odkryte kąpielisko przy ul. Andersa popierano także brakiem miejsca na rozbudowę basenu
W 2021 roku prezydent Tychów Andrzej Dziuba na posiedzeniu rady miasta Tychy stwierdził, że miasto ma ważniejsze wydatki niż budowę odkrytego basenu. Rok później powiedział, że „To nie jest tak, że wszyscy muszą mieć wszystko w mieście”.
Jeżeli jest piękny basen w Łaziskach, to jest około 10 minut jazdy samochodem, to tam jedźmy. Podsumowując polityki się zmieniają tak jak zmienia się świat – mówił w 2022 roku prezydent Tychów Andrzej Dziuba.
Efektowne i kosztowne próby odświeżenia wody w Paprocanach
W 2023 roku prezydent Tychów stwierdził, że realniejsze od budowy odkrytego basenu jest zwalczenie problemu sinic w Jeziorze Paprocańskim. Dziuba stwierdził, że miasto musiałoby zainwestować około 100 mln zł w oczyszczenie zbiornika.
Tyscy urzędnicy już w 2014 roku podjęli – nieudaną – próbę poprawienia jakości wody w Jeziorze Paprocańskim. Wtedy za ponad 276 tys. zł zamontowano 4 fontanny, które miały zwiększyć zawartość tlenu w wodzie, co miałoby powstrzymywać zakwit sinic.
Finalnie fontanny wiele nie dały, ale jak komentował Ryszard Janik ówczesny pełnomocnik prezydenta Tychów ds. Rewitalizacji Jeziora Paprocańskiego „Każda z nich jest podświetlona ośmioma reflektorami, niezwykle efektownie będzie więc jezioro wyglądało zwłaszcza wieczorem i w nocy”.
Oprócz „niezwykle efektownej” poprawy wyglądu tyskiego zbiornika ówczesny zastępca prezydenta Mieczysław Podmokły podkreślał, że w 2014 roku dzięki napowietrzaniu z fontann w zbiorniku nie było ani jednej śniętej ryby.
Później miasto zamontowało dwa gejzery, które miały pobierać wodę ze studni głębinowych i wpompowywać ją do Paprocan – to też nic nie dało.
