Wypadek na S1 – TIR pod prąd
Do zdarzenia doszło w czwartek rano, przed godziną 6:00 na wysokości Mikrohuty w Dąbrowie Górniczej. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący pojazdem ciężarowym z naczepą z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w barierki. Siła uderzenia była na tyle duża, że pojazd został poważnie uszkodzony, a na jezdnię wyciekły płyny eksploatacyjne.
S1 zablokowana – objazdy dla kierowców
Obecnie trasa S1 w kierunku Tarnowskich Gór jest całkowicie zablokowana. Na miejscu pracują służby, które usuwają uszkodzony pojazd i czyszczą jezdnię. Utrudnienia mogą potrwać kilka godzin. Zorganizowano objazdy.
Do zdarzenia doszło, gdy było jeszcze ciemno i padał deszcz. Nie wiadomo, dlaczego kierowca jechał pod prąd. Najprawdopodobniej pomylił drogę i chcąc uniknąć czołowego zderzenia wjechał w barierki.
"Wyciek z samochodu jest tak duży, że służbom zabrakło piasku i sorbentu - właśnie dowożą. Trasa będzie zablokowana jeszcze przez godzinę przynajmniej" - informują nas Czytelnicy ESKI.pl
Zobacz zdjęcia
Uwaga kierowcy! Dąbrowa Górnicza, S-1 – na wysokości Mikrohuty, kierunek Tarnowskie Góry. Utrudnienia w ruchu w związku ze zdarzeniem, gdzie kierujący pojazdem ciężarowym z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w barierki. Ze względu na wyciek z pojazdu jezdnia jest zanieczyszczona. Zorganizowano objazdy. Prosimy o ostrożność - informuje komunikat Śląskiej Policji.
Kierowcy ostrzegają: "S1 stoi!"
O utrudnieniach na drodze S1 informują również kierowcy na forach internetowych.
"S1 za zjazdami na Strzemieszyce i Bytom wszystko stoi w stronę huty" - pisze jeden z użytkowników. "TIR pod prąd jechał" - dodaje inny.

Apelujemy do kierowców o ostrożność i cierpliwość.