Portal ctmmyslowice.pl poinformował o tragedii do której doszło na parkingu pod hotelem w Mysłowicach. Wieczorem 22 kwietnia mysłowiccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że pod hotelem przy ul. Stadionowej mężczyzna strzelił sobie z pistoletu w głowę.
Sytuację miał zgłosić policjantom mężczyzna, który brał udział w imprezie okolicznościowej, która odbywała się w hotelu. Usłyszał huk, po czym zaniepokojony postanowił wyjść przed budynek.
Jak dodaje portal ctmmyslowice.pl ofiarą jest 74-letni mieszkaniec Mysłowic, który od kilku dni mieszkał w hotelu. Obsługa obiektu przekazała, że mężczyzna niedawno przeszedł poważną operację, bo wspominał o tym w hotelowej restauracji przy zamawianiu lekkostrawnych posiłków.
Okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci z Mysłowic pod nadzorem prokuratury. Oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach sierż. Marta Gołaszewska przekazała, że doszło do samobójstwa.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze - zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów.
Jeżeli w twoim otoczeniu znajduje się osoba, której zachowanie może wskazywać na depresję lub myśli samobójcze, nie pozostawaj obojętny! Jeżeli odbierasz od kogoś z naszych bliskich lub znajomych niepokojące sygnały, również nie powinieneś zignorować żadnej informacji. Dla nas może to być błaha sprawa, dla kogoś niestety problem nie do pokonania. Takiej osobie należy pomóc, zgłaszając sytuację do instytucji pomocowych.
Gdzie można szukać pomocy?
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
- Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
- Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
- Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
- Bezpłatny telefon zaufania dla dzieci i młodzieży Rzecznika Praw Dziecka, czynny całą dobę przez 7 dni w tygodniu: 121 212
- pokonackryzys.pl
W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112.