Dramatyczne sceny rozegrały się we wtorkowy wieczór w rejonie stacji kolejowej Bielsko-Biała Leszczyny. O godz. 18:32 do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego wpłynęło zgłoszenie o potrąceniu przez pociąg człowieka. Mężczyzna znalazł się a torach około 50 metrów za peronem. Na miejsce natychmiast skierowano wszystkie dostępne służby.
Jak informuje portal bielsko.biala.pl, osoba poszkodowana miała znajdować się pod składem pociągu i nie było z nią żadnego kontaktu. Niestety, te doniesienia szybko się potwierdziły. Mężczyzna zginął na miejscu. To kolejny taki wypadek nie tylko w Bielsku-Białej, ale i w województwie śląskim.
Akcja służb na stacji Bielsko-Biała Leszczyny. Na miejscu LPR i prokurator
Na miejsce zdarzenia natychmiast wezwano straż pożarną, policję oraz zespół ratownictwa medycznego. W gotowości był również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, jednak jego lot ostatecznie odwołano, gdy stało się jasne, że na ratunek jest już za późno. Działania strażaków skupiły się na zabezpieczeniu terenu i pomocy pasażerom. - Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i pomocy pasażerom w opuszczeniu pociągu – powiedział portalowi bielsko.biala.pl mł. bryg. Paweł Krzowski z JRG1 w Bielsku-Białej.
Z pociągu ewakuowano 32 osoby i czterech pracowników obsługi składu. Na miejscu przez wiele godzin pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza policji pod nadzorem prokuratora, która ustalała dokładne przyczyny i okoliczności tej tragedii.
Ogromne utrudnienia dla pasażerów. Odwołane pociągi
Wypadek spowodował całkowite wstrzymanie ruchu pociągów na odcinku Wilkowice Bystra - Bielsko-Biała Leszczyny, co przełożyło się na ogromne utrudnienia dla podróżnych. Koleje Śląskie poinformowały o odwołaniu kilku kursów i uruchomieniu zastępczej komunikacji autobusowej. Utrudnienia na torach trwały do późnych godzin wieczornych.
