Ranking gmin województwa śląskiego: Świętochłowice najgorsze, Katowice najlepsze

i

Autor: Archiwum Ranking gmin województwa śląskiego: Świętochłowice najgorsze, Katowice najlepsze

Te miasta rozwijają się najlepiej. Kilka miast zaprzeczeniem płynnego rozwoju

Katowicki ośrodek Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej im. Jerzego Regulskiego przygotował ranking gmin województwa śląskiego pod względem rozwoju. Wśród najlepiej rozwijających się miast są Katowice, Tychy czy Bielsko-Biała. Najgorzej wypada Bytom, Świętochłowice i Piekary Śląskie.

Ranking gmin województwa śląskiego: Katowice, Bielsko-Biała i Tychy najlepsze

Katowicki ośrodek Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej im. Jerzego Regulskiego opublikował ranking gmin województwa śląskiego. Badano w nim kilkanaście wskaźników dotyczących rozwoju poszczególnych miast. Pod uwagę wzięto takie czynniki, jak finanse miasta, wydatki na kulturę, ochronę powietrza, oświatę, przyrost naturalny czy nawet taki czynnik, jak odsetek korzystających z sieci kanalizacyjnej.

Zestawienie tylu kategorii pozwala na dokładną analizę tego, jak w ostatnich latach rozwijają się poszczególne miasta. - Dzięki tym zestawieniom możemy dowiedzieć się, na jakim poziomie rozwoju społeczno-ekonomicznego są gminy. Rankingi umożliwiają również porównanie wyników gmin z kolejnych lat - wyjaśnia Marlena Moliszewska-Gumulak, dyrektor ds. rozwoju FRDL cytowana przez Gazetę Wyborczą. 

Katowice liderem wśród śląskich miast

W rankingu, a właściwie w rankingach poszczególnych kategorii, nie ma żadnego miasta, które zawsze byłoby liderem. Najlepiej we wszystkich wskaźnikach wypadły Katowice, które w podsumowaniu całego rankingu zajęły 1. miejsce. Stolica Górnego Śląska została najlepiej oceniona w kategorii liczby podmiotów gospodarki narodowej w REGON na 1000 mieszkańców w wieku produkcyjnym. Na drugim miejscu Katowice widziano w takich kategoriach, jak saldo migracji na 1000 mieszkańców, wydatki na kulturę, oświatę czy dochody własne budżetu w przeliczeniu na 1 mieszkańca w latach 2019-2021.

Jest też łyżka dziegciu. Udział wydatków bieżących na administrację publiczną w ubiegłym roku w Katowicach jest jednym z najgorszych na Śląsku. Niże są tylko Jaworzno, Siemianowice Śląskie czy Dąbrowa Górnicza. 

Bielsko-Białą sklasyfikowano na drugim miejscu w ogólnej klasyfikacji rankingu. W przypadku tego miasta najlepiej oceniane są wydatki na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego. Wysoko oceniono również wyniki egzaminu ósmoklasisty, średnioroczne wydatki majątkowe inwestycyjne w przeliczeniu na jednego mieszkańca czy przyrost naturalny, a właściwie jeden z najniższych spadków przyrostu naturalnego na Śląsku.

Trzecie w rankingu gmin województwa śląskiego w kategorii miast są Tychy. "Średnioroczne środki z Unii Europejskiej i innych źródeł niepodlegające zwrotowi na finansowanie programów i projektów unijnych stanowiące dochód budżetów gmin na 1 mieszkańca w latach 2019–2021" to wskaźnik, w którym Tychy wypadły najlepiej. Zresztą nie tylko w tym przypadku, bo też pierwsze miejsce Tychy zajęły w przypadku egzaminów ósmoklasistów czy we wskaźniku dotyczącym Udział nakładów na szkolenia pracowników rad i urzędów gmin w wydatkach bieżących budżetów gmin na administrację publiczną w 2021 r. 

Tuż za podium są Gliwice, a dalej mamy Rybnik, Żory, Dąbrowę Górniczą czy Jaworzno. 

Ranking gmin województwa śląskiego: Bytom, Piekary Śląskie i Świętochłowice najgorsze

Bytom, Piekary Śląskie i Świętochłowice w rankingu przygotowanym przez ośrodek Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej im. Jerzego Regulskiego wypadają najgorzej ze wszystkich miast. Świętochłowice korzystnie prezentują się tylko w dwóch wskaźnikach: udziale  powierzchni objętej obowiązującymi miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego w powierzchni ogółem gminy w 2021 r. (3. miejsce) oraz we wskaźniku dotyczącym odsetku korzystających z kanalizacji (4. miejsce). W większości wskaźników Świętochłowice są niemal na samym dnie. Jako ostatnie widnieją przy wskaźnikach dotyczących dochodów własnych budżetu na 1 mieszkańca, wydatków inwestycyjnych na jednego mieszkańca, wynikach egzaminu ósmoklasisty, a co za tym idzie - w wydatkach na oświatę. 

Przedostatnie są Piekary Śląskie, choć w jednej kategorii są sklasyfikowane na 1. miejscu ex aequo z kilkoma innymi miastami. Chodzi o wskaźnik dotyczący udziału powierzchni objętej planem zagospodarowania przestrzennego w porównaniu z ogólną powierzchnią miasta. A tak to Piekary są na dnie lub blisko dna przy takich wskaźnikach, jak: dochodach własnych budżetu w przeliczeniu na mieszkańca (18), dotacje z UE (19), środki przekazane organizacjom pozarządowym w wydatkach budżetowych (19), wydatkach na oświatę (18). 

Bytom może dumnie ogłosić, że jest na trzecim miejscu. Ale od końca. Co ciekawe, wypadł najlepiej we wskaźniku dotyczącym odsetka mieszkańców korzystających z sieci kanalizacyjnej, i był jednym z trzech miast, które najwięcej wydaje na administrację publiczną. Bytom wypadł najgorzej we wskaźniku dotyczącym wydatków na kulturę, ale w przypadku średnich dochodach w przeliczeniu na mieszkańca był 17, przy dotacjach z UE sklasyfikowano Bytom na 18 miejscu. Na tym samym miejscu Bytom ujęto jeszcze przy wskaźnikach dotyczących środków przekazanych na organizacje pozarządowe czy wynikach egzaminu ósmoklasisty.

Cały ranking dostępny jest TUTAJ