- W Kamieńcu Ząbkowickim powstanie zbiornik retencyjny o pojemności 100 mln metrów sześciennych, mający chronić Dolny Śląsk przed powodzią.
- Inwestycja, której umowa na dokumentację opiewa na 68 mln zł, jest kluczowym elementem kaskady Nysy Kłodzkiej i będzie finansowana z Banku Światowego.
- Zbiornik ma nie tylko chronić przed powodzią, ale także dostarczać wodę i energię, wchodząc w ostatni etap odbudowy po powodzi z 2024 roku.
Nowy zbiornik retencyjny to tarcza antypowodziowa dla Dolnego Śląska
O szczegółach poinformowano w trakcie konferencji prasowej, która odbyła się w Ministerstwie Infrastruktury w Warszawie. Jak poinformowano, wartość umowy dotycząca przygotowania dokumentacji to 68 mln zł.
To podstawa, aby rozpocząć najważniejszą inwestycję, oczekiwaną, która dopełnia kaskadę Nysy Kłodzkiej
- powiedział minister infrastruktury Dariusz Klimczak.
Jak dodał, wsparcie finansowe pochodzi od MSWiA, ale będzie refinansowane z Banku Światowego. Zaznaczył, że przygotowania do tej inwestycji trwały od bardzo dawna, ale brakowało „kropki nad i”.
Budujemy nowy zbiornik, który będzie miał 100 mln metrów sześciennych pojemności i będzie tarczą antypowodziową dla Dolnego Śląska
- zapowiedział Klimczak.
Dodał, że zbiornik w Kamieńcu Ząbkowickim ma chronić mieszkańców w obrębie zlewni Nysy Kłodzkiej, ale również dostarczać im wodę i energię. Umowa polega na przygotowaniu dokumentacji projektowej, nadzorze autorskim i przygotowaniu wszystkich decyzji administracyjnych.
Wkraczamy w taki strategiczny okres budowania odporności Dolnego Śląska, Opolszczyzny, odporności przeciwpowodziowej
- zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.
Przypomniał, że proces odbudowy po powodzi z 2024 r. zakładał kilka etapów: pomoc dla ludzi, wsparcie w odbudowie infrastruktury krytycznej i edukacyjnej, a ostatnim z nich jest budowa trwałej odporności, aby powódź nigdy w takim zakresie się nie powtórzyła. Budowa zbiornika w Kamieńcu Ząbkowickim oznacza wejście w ostatni etap.
Wiceminister MSWiA Magdalena Roguska stwierdziła, że budowa zbiornika jest „ogromnym krokiem naprzód” i zasugerowała, że gdyby powstał w poprzednich latach, scenariusz powodzi, która nawiedziła Dolny Śląsk w 2024 r. byłby zupełnie inny.
Eksperci mówią jasno, tak jak zbiornik Nowy Racibórz świetnie zafunkcjonował w ostatniej powodzi, tak Kamieniec Ząbkowicki, gdyby był zbudowany wcześniej, miałby ogromne szanse znacząco zmniejszyć skalę tych strat
- powiedziała Roguska.
Z kolei Przemysław Koperski, wiceminister MSWiA podkreślił, że budowa zbiornika jest elementem przygotowanego programu redukcji ryzyka powodziowego dla zlewni Nysy Kłodzkiej. A takich dokumentów w ministerstwie infrastruktury powstało dziesięć dla różnych zlewni.
Tak, żeby mieszkańcy wszystkich terenów dotkniętych skutkami powodzi roku 2024 mogli w przyszłości spać spokojnie
- powiedział Koperski.
Powódź z września 2024 r. największe straty wyrządziła na Dolnym Śląsku w Kotlinie Kłodzkiej, m.in. w gminach Lądek-Zdrój, Stronie Śląskie, Bystrzyca Kłodzka i Kłodzko. Straty w woj. dolnośląskim, według szacunków z połowy października 2024 r., wyceniono na co najmniej 5 mld zł. W regionie uszkodzonych lub zniszczonych zostało ponad 5,2 tys. budynków mieszkalnych, a powódź bezpośrednio dotknęła ponad 162 tys. mieszkańców Dolnego Śląska.