Każdy z nas zna choćby jednego rodzica, który postanowił nazwać swojego potomka wyszukanym imieniem. Być może ma to podkreślić wyjątkowość dziecka, a może zwrócić na niego uwagę. Kiedyś zaskakiwały takie imiona jak Brajan czy Dżesika. Obecnie nie wywołują już takiego szoku.
O krok dalej poszli za to rodzice z Katowic. Swojego syna postanowili nazwać... SOSNOWIEC. Ich pomysł został bardzo szybko wybity z głowy przez kierownika stanu cywilnego.
To nie jest tak, że nie lubimy naszych sąsiadów, czyli Sosnowca. Wszyscy pamiętamy bardzo pozytywną akcję, wręczania paszportów do Sosnowca, która ma pomóc walczyć ze stereotypami. Ale jednak zostawmy nazwę Sosnowiec jako nazwę miasta i dzieciom wybierzmy jakieś inne imię - mówi Michał Łyczak z biura prasowego Urzędu Miasta Katowice.
Okazuje się, że Sosnowiec to niejedyne oryginalne imię, jakie rodzice chcieli nadać swojemu potomkowi. Inni wpadli na pomysł, by córkę nazwać... TOSHIBA. Nie wiemy, czy pomysłodawcy są fanami elektroniki, ale dodamy, że przy wyborze imienia warto pomyśleć o przyszłości swojej pociechy.
W 2020 roku w Katowicach urodziło się 6810 noworodków.