Strzelanina w powiecie kłobuckim
We wtorek 5 sierpnia w Iwanowicach Małych w powiecie kłobuckim rozegrał się dramat. W godzinach porannych miejscowi policjanci otrzymali zgłoszenie o postrzeleniu mężczyzny. Poszkodowany to 39-letni mieszkaniec tej miejscowości. Szybko okazało się, że sprawcą był jego 34-letni brat.
Poszukiwania napastnika, który uciekł z miejsca zdarzenia, trwały kilka godzin. W szeroko zakrojoną akcje zaangażowano miejscowe służby, a także policjantów z całego regionu. W okolicach godz. 14:00 obława została zakończona, a sprawca postrzelenia został zatrzymany przez funkcjonariuszy samodzielnego pododdziału kontrterrorystycznego policji z Katowic.
Poszkodowany 39-latek, z obrażeniami w okolicach głowy, został przetransportowany do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie. Początkowo jego stan zdrowia określano jako poważny, ale stabilny.Następnie, ze względu na charakter obrażeń, mężczyzna został przewieziony do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. św. Barbary w Sosnowcu, gdzie trafił pod opiekę specjalistów z zakresu chirurgii szczękowo-twarzowej.
34-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa
W środę 6 sierpnia po południu zatrzymany 34-latek został doprowadzony do prokuratury w Częstochowie. Jak poinformował PAP prok. Piotr Wróblewski z częstochowskiej prokuratury okręgowej, mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa. Grozi mu dożywotnie pozbawienie wolności. Podejrzany nie przyznał się do popełnionego czynu i odmówił składania wyjaśnień.
Jednocześnie w prokuraturze toczy się inne postępowanie wobec 34-latka, w ramach którego mężczyzna usłyszał już m.in. zarzuty kierowania gróźb wobec drugiego brata, zniszczenia jego mienia, a także nielegalnego posiadania broni. Wobec charakteru obu spraw zostały one połączone.
Prokurator wystosował wniosek do sądu o zastosowanie wobec 34-latka tymczasowego aresztu. Sąd przychylił się do wniosku i 34-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
