Czy unikatowy parowóz znów będzie jeździł? Tego chcą społecznicy
Społecznicy ze Stowarzyszenia Górnośląskich Kolei Wąskotorowych (SGKW), czyli operatora zabytkowej kolejki wąskotorowej łączącej Bytom z Miasteczkiem Śląskim, chcą wyremontować unikatowy parowóz, który mógłby prowadzić pociągi na całej linii, aż do Miasteczka Śląskiego.
Chodzi o parowóz Tw47, który stacjonuje na głównej stacji w Bytomiu Karbiu Wąskotorowym. Został wybudowany w 1947 roku. Przez nieco ponad 30 lat służył górnośląskiej wąskotorówce, potem pracował jako kotłownia na terenie ujęcia wody w Reptach – szyb Staszic. Później jednak o nim zapomniano.
Na szczęście, w 2006 roku został przejęty przez miasto Bytom, wrócił więc na macierzystą stację. Z kolei w ubiegłym roku parowóz wpisano do rejestru zabytków ruchomych województwa śląskiego.
Wspomniane prace objęłyby m.in. remont kotła parowego, podwozia czy odtworzenie poszycia i historycznej malatury.
Przedstawiciele SGKW starają się pozyskiwać pieniądze na swoje inicjatywy różnymi sposobami. Szukają sponsorów i darczyńców. Korzystają również z dostępnych inicjatyw, jak chociażby budżet obywatelski.
Obecnie SGKW ma tylko jeden sprawny niewielki parowóz Ryś, który może kursować wyłącznie z lżejszymi pociągami i także na krótszych odcinkach.
Górnośląskie Koleje Wąskotorowe to najstarsza nieprzerwanie czynna kolej wąskotorowa na świecie. Powstała w 1853 roku i przez ponad 140 lat służyła śląskiemu przemysłowi. Od 2002 służy już tylko przewozowi turystów. Utrzymują ją samorządy wraz z pasjonatami skupionymi we wspomnianym już Stowarzyszeniu Górnośląskich Kolei Wąskotorowych.
W 2023 roku ogólnodostępne pociągi SGKW kursowały od 1 maja do 30 września. W tym okresie wąskotorówka przewiozła blisko 26 tys. podróżnych. Pociągi łącznie pokonały ponad 6,8 tys. km.