Nowe fakty o matce Kamilka z Częstochowy
Kamilek z Częstochowy, który zmarł w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach w poniedziałek, 8 maja, był katowany przez swojego ojczyma. Rodzina ośmioletniego chłopca do lutego przez kilka miesięcy żyła w Olkuszu.
Tak wyglądał Kamilek i jego oprawcy
Zdjęcia siostry Kamilka
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, tamtejszy sąd rejonowy wydał w tym czasie dwa postanowienia dotyczące opieki nad dziećmi znajdującymi się pod opieką Magdaleny B. i Dawida B., w ramach wszczętego z urzędu postępowania o wydaniu zarządzeń opiekuńczych w sprawie małoletnich.
18 listopada 2022 roku "udzielono w trybie pilnym zabezpieczenia do czasu zakończenia postępowania poprzez ustanowienie nadzoru kuratora sądowego nad sposobem wywiązywania się przez uczestniczkę z obowiązków rodzicielskich nad jej małoletnimi dziećmi oraz przez uczestnika nad jego małoletnimi dziećmi".
Poza nadzorem kuratora sądowego rodzina została objęta także opieką asystenta rodziny i dzielnicowego.
Matce Kamilka ograniczono władzę rodzicielską
Z informacji PAP wynika, że cztery miesiące później matce chłopca prawomocnym postanowieniem ograniczono władzę rodzicielską nad dziećmi, zobowiązując do współpracy z asystentem rodziny i kuratorem sądowym.
Jak przekazał sąd, władzę rodzicielską ograniczono wówczas również "obojgu uczestnikom nad ich dziećmi" (Magdalena B. ma szóstkę dzieci – dwójkę najmłodszych z obecnym mężem Dawidem B., a czwórkę pozostałych z innymi dwoma mężczyznami). Decyzja ta zapadła 14 marca tego roku.
Ostatnie postanowienie olkuskiego sądu w sprawie tej rodziny pochodzi z 3 kwietnia. Dotyczy ono stwierdzenia niewłaściwości miejscowej. Na posiedzeniu niejawnym sąd postanowił przekazać sprawę do prowadzania Sądowi Rejonowemu w Częstochowie, gdzie rodzina się przeprowadziła.
Tego samego dnia biologiczny ojciec dziecka powiadomił służby o stanie chłopca. Kamilek został wówczas przetransportowany helikopterem do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.
NAJWAŻNIEJSZE WIADOMOŚCI ZE ŚLĄSKA