We wtorek 7 maja Rada Ministrów spotyka się na wyjazdowym posiedzeniu w Katowicach. Tutaj odbywa się Europejski Kongres Gospodarczy. Zanim posiedzenie rządu się rozpoczęło, sala została gruntownie przeszukana. Okazało się, że służby znalazły urządzenia podsłuchowe.
Urządzenia podsłuchowe w urzędzie wojewódzkim w Katowicach
Wyjazdowe posiedzenie Rady Ministrów odbywa się w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach. Standardową procedurą jest sprawdzenie sali przez służby bezpieczeństwa. Okazało się, że tym razem podejrzenia były uzasadnione.
Służba Ochrony Państwa we współpracy z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego wykryła i zdemontowała urządzenia mogące służyć do podsłuchu w sali gdzie dziś w Katowicach ma odbyć się posiedzenie Rady Ministrów. Służby prowadzą dalsze czynności w tej sprawie - poinformował na platformie X Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych.
Służby przeprowadziły drobiazgową kontrolę i zgodnie z procedurami obecnie wszczęte zostanie śledztwo w kierunku ustalenia zleceniodawcy i wykonawcy podsłuchu.
W związku z wyjazdowym posiedzeniem Rady Ministrów w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach, od kilku dni trwają kontrole bezpieczeństwa. Podczas jednej z takich kontroli wykryto urządzenie, które prawdopodobnie jest elementem starego systemu nagłośnieniowego. Możliwe, że zostało zamontowane przez emerytowanego pracownika urzędu i służyło do komunikacji wewnętrznej. Budynek obecnie jest obecnie odpowiednio zabezpieczony i gotowy do obrad Rady Ministrów - przekazała dziennikarzom Alicja Waliszewska, rzeczniczka wojewody śląskiego.
Posiedzenie rządu w Katowicach
Jak przekazał szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek, w ten wtorek rząd zbierze się w gmachu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, a posiedzenie rozpocznie się o godz. 12. Wcześniej, o godz. 10, szef rządu Donald Tusk oraz szefowa KE Ursula von der Leyen wezmą udział w inauguracji Europejskiego Kongresu Gospodarczego. W wydarzeniu tym uczestniczą też inni przedstawiciele rządu.
Na wtorkowym posiedzeniu Rada Ministrów zajmie się projektem ustawy o bonie energetycznym, który ma m.in. przedłużyć obowiązywanie zamrożonych cen energii elektrycznej na drugą połowę 2024 r. Maksymalny pułap ceny za energię elektryczną ma wynieść 500 zł za MWh dla gospodarstw domowych oraz 693 zł za MWh dla jednostek samorządu, podmiotów użyteczności publicznej oraz dla małych i średnich przedsiębiorców. Obecnie cena maksymalna energii dla gospodarstw domowych to 412 zł netto – bez VAT i akcyzy - za 1 MWh w przypadku odbiorców, którzy nie przekraczają wyznaczonych limitów.
Zgodnie z projektowanymi przepisami bon energetyczny ma być wypłacany jednorazowo gospodarstwom domowym w drugim półroczu 2024 r. i ma mieć wartość od 300 do 1200 zł. Bon będzie wypłacany gospodarstwom z określonym limitem dochodu na osobę. W projekcie przewiduje się, że będzie miał wartość 300 zł dla jednoosobowego gospodarstwa, dla 2-3 osobowego - 400 zł, a dla 4-5 osobowego - 500 zł, zaś dla sześcio- i więcej osobowego - 600 zł.
Kolejnym punktem harmonogramu jest projekt Prawa o komunikacji elektronicznej (Pke), który wdraża Europejski Kodeks Łączności Elektronicznej - czyli unijną dyrektywę, która zawiera szereg uaktualnionych przepisów regulujących sieci łączności elektronicznej, usługi telekomunikacyjne oraz towarzyszące urządzenia i usługi.
Ministrowie zajmą się również przepisami wprowadzającymi tę ustawę oraz sprawami bieżącymi.