Śląskie: Ksiądz podczas mszy apelował o nienoszenie maseczek
Ojciec Daniel Galus z parafii. pw. Zesłania Ducha Św. w Pustelni Czatachowa w miejscowości Żarki w powiecie myszkowskim (woj. śląskie) podczas jednego z nabożeństw apelował do wiernych o to, aby nie nosili maseczek, bo one "nas zniewalają". Zdaniem duchownego nie można się modlić z maseczką na twarzy.
- Taka prośba ode mnie, żeby nie nosić maseczki, żeby modlić się w wolności, w pokoju, z radością, a nie z maską na twarzy. Jak można wielbić pana Boga w ten sposób? Nie da się, wszystko będzie tłumione - argumentował nieporadnie duchowny.
Ksiądz powielał też nieprawdziwe informacje o tym, że kilkoro dzieci w Niemczech zmarło przez noszenie maseczek ochronnych w szkole. Ręce opadają. To jednak nie był koniec. Ojciec Daniel Galus na koniec swojego "przemówienia" powiedział, że można się odkazić... wodą święconą.
- Bardzo was proszę, jeśli nie chcecie mnie ani członków wspólnoty zakazić, to tutaj jest kropielnica, jest woda święcona, odkażajcie się - apelował duchowny.
Autentyczność nagrania potwierdził portal NTO.pl.
"W sekretariacie wspólnoty dowiedzieliśmy się, że duchowny wszystko, co miał do powiedzenia w sprawie zakładania maseczek, zawarł podczas nabożeństwa" - czytamy na stronie NTO.pl.
Portal podaje, że Ojciec Daniel Galus od dawna słynie z kontrowersyjnych opinii. Już w 2017 r. abp Wacław Depo, metropolita Częstochowski, wydał duchownym i świeckim zakaz udziału w nabożeństwach w Czatachowej.