Miasto zleciło ekspertyzę, by wiedzieć co doprowadziło do uszkodzenia drogi.
- No niestety ta konstrukcja ma swoje lata i nie została należycie w swoim czasie wykonana i stąd też zdarzają się takie awarie. Musimy wymienić dylatację, musimy wzmocnić filary tego wiaduktu w tym miejscu gdzie awaria wystąpiła i to wszystko będzie podzielone na etapy - powiedział nam Rafał Łysy z Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.
Zapadlisko zostanie naprawione w ciągu najbliższych trzech miesięcy.
Drogowcy zerwą nawierzchnię, wykonają demontaż konstrukcji drogi oraz wybetonują uszkodzony obiekt. Wykonana zostanie nowa izolacja przeciwwodna oraz dylatacja. Na koniec położony zostanie asfalt.
- Należy pamiętać o tym, że jeśli na samym wiadukcie nie będzie widać prac, to nie oznacza, że nic się nie dzieje. Proces technologiczny jest tak ułożony, że konieczne jest oczekiwanie na związanie warstw, a także roboty pod spodem. Trzeba pamiętać, że nie mamy do czynienia ze zwykłą jezdnią i dziurą w drodze, a 50-letnim wiaduktem - dodaje Rafał Łysy.
Wszystko powinno się zakończyć w ciągu trzech miesięcy.