Silny wstrząs w kopalni Bobrek w Bytomiu
We wtorek 26 marca o godz. 17:03 w kopalni Bobrek-Piekary doszło do wstrząsu w drążonym chodniku. Wstrząs miał siłę 2 x 10 do 6 J (dżula). Taka energia odpowiada magnitudzie 2,37 i oznacza 2,37 stopnia w tzw. skali Richtera.
"W chodniku 1M przebywało 14 pracowników, z tego sześciu było bezpośrednio objętych wstrząsem. Czterech opuściło o własnych siłach rejon zagrożenia, jeden jest transportowany" - przekazał PAP Grzegorz Wacławek, prezes spółki Węglokoks-Kraj, do której należy zakład.
Ostatni górnik został pochwycony przez zawał. Na szczęście żyje i jest z nim kontakt. Aktualnie trwa akcja ratunkowa. Pracownik jest uwalniany przez zastępy ratownicze Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego i kopalni.
Kopalnia Bobrek-Piekary w Bytomiu
Kopalnia Bobrek-Piekary należy do spółki Węglokoks-Kraj. Prowadzi wydobycie w oparciu o infrastrukturę bytomskiej kopalni Bobrek. Ubiegłoroczne wydobycie zakładu wyniosło ok. 900 tys. ton. W tym roku kopalnia planuje wydobycie rzędu 1,2 mln ton.
Co roku na obszarze działania polskich kopalń jest notowanych ok. 1,5 tys. wstrząsów zaliczonych do kategorii wysokoenergetycznych - czyli takich o magnitudzie powyżej 1,7. Na szczęście przeważająca część wstrząsów nie wywołuje negatywnych skutków, nawet jeżeli są odczuwalne na powierzchni. Wstrząsy powodujące uszkodzenia pod ziemią lub na powierzchni nazywa się tąpnięciami.(PAP)