W czwartkowe przedpołudnie o godz. 10:30 doszło do silnego wstrząsu górniczego. Jak wskazują dane sejsmologiczne, wstrząs miał magnitudę 3,2. Drgania były odczuwalne na niezwykle rozległym obszarze, wywołując niepokój i liczne alarmujące wpisy w internecie.
Drgania, choć trwały zaledwie około 10 sekund, miały na tyle dużą siłę, że zostały zarejestrowane przez wiele osób w ich domach i miejscach pracy.
Epicentrum wstrząsu było na terenie działalności KWK Ruda Ruch Halemba. Wstrząs miał energię 4x10^7J. Do zdarzenia doszło w czasie robót górniczych 100 m przed frontem ściany 2/410 i 50 m na południe od chodnika nadścianowego 2a.
Dyspozytor kopalni potwierdził, że załoga została bezpiecznie wycofana z zagrożonego terenu.
Na razie nie ma informacji o poszkodowanych górnikach i ewentualnych skutkach w kopalni. Polska Grupa Górnicza zbiera niezbędne wiadomości.
Wstrząs na Śląsku - w których miastach był odczuwalny?
Zasięg wstrząsu był imponujący. Sygnały o odczuwalnych drganiach napływały z całego regionu. Mieszkańcy informowali, że ziemia trzęsła się w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Na podstawie relacji zebranych w mediach społecznościowych i na lokalnych forach, listę miast, w których odnotowano wstrząs, można przedstawić następująco:
- Mikołów
- Katowice
- Chorzów
- Zabrze
- Świętochłowice
- Mysłowice
- Łaziska
- Sosnowiec
- Ruda Śląska
Wstrząs o magnitudzie 3,2 nie powinien spowodować znaczących szkód, chociaż drobne uszkodzenia (np. tynk) są możliwe.Każdego roku Główny Instytut Górnictwa odnotowuje wiele takich wstrząsów na Górnym Śląsku.
Ostatni udokumentowany przez sieć sejsmiczną wstrząs górniczy miał miejsce we wtorek, 16 grudnia w kopalni Staszic-Wujek miał magnitudę 1,1.
"Mocno zahuśtało". Mieszkańcy opisują siłę wstrząsu
Siła wstrząsu zaskoczyła wielu mieszkańców, którzy natychmiast zaczęli dzielić się swoimi doświadczeniami. Skalę zdarzenia najlepiej oddają ich bezpośrednie relacje.
W Chorzowie bardzo mocno odczuwalna z choinki spadły dekoracje i pobujało – napisała jedna z mieszkanek Chorzowa, wskazując na realne skutki drgań w jej mieszkaniu.
Potwierdzam mocno zahuśtało, mieszkam w dzielnicy Zawodzie - wtóruje jej inna osoba z Katowic.
Gwałtowne zjawisko wzbudziło uzasadniony niepokój. Na ten moment nie ma informacji o ewentualnych szkodach. Będziemy informować o rozwoju sytuacji.