Senegalczyk znany z Doliny Trzech Stawów przymusowo opuścił Polskę

i

Autor: Śląska straż graniczna

Wydarzenia

Senegalczyk przymusowo opuścił Polskę. Było o nim głośno za sprawą "kąpieli" w Dolinie Trzech Stawów

Mężczyzna już w przeszłości sprawiał problemy, obnażał się i zachowywał obscenicznie. Trafił do aresztu, ale został zwolniony ze względu na problemy psychiczne. Choć została mu zaproponowana pomoc i miejsce w noclegowni, odmówił i stwierdził, że nadal chce mieszkać w szałasie obok dworca autobusowego.

Nagi mężczyzna wszedł do kąpieliska ze szczotką w ręce

W lipcu tego roku katowickie media obiegło nagranie z czarnoskórym mężczyzną w roli głównej. Wszedł on do kąpieliska "Na trzech stawach" w Katowicach z szczotką do ubikacji w ręce i na oczach ludzi prawdopodobnie załatwił swoje potrzeby do wody.

W sieci wybuchła burza, ludzie byli oburzeni zachowaniem cudzoziemca. Niektórzy podejrzewali, że to przez niego w kąpielisku pojawiła się bakteria e-coli. Do sprawy odniósł się katowicki MOSiR tłumacząc, że do zdarzenia doszło w czerwcu i nie miało ono wpływu na zanieczyszczenie wody.

Senegalczyk miał problemy psychiczne i spał w szałasie

W międzyczasie sprawą zajęła się sosnowiecka placówka Straży Granicznej. Mężczyzna z nagrania był im doskonale znany - po raz pierwszy funkcjonariusze zatrzymali go we wrześniu 2023 roku. Wówczas okazało się, że Senegalczyk przebywa w Polsce nielegalnie.

Konieczne było zastosowanie środków przymusu bezpośredniego, gdyż stawiał czynny opór podczas zatrzymania i należało zapewnić jego bezpieczne doprowadzenie do Placówki SG. Podczas dalszych czynności cudzoziemiec nie współpracował, nie podpisywał dokumentów, nie odpowiadał na pytania, obnażał się i zachowywał obscenicznie - relacjonuje ppor. SG Szymon Mościcki, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. 

Straż Graniczna zawnioskowała do Sądu Rejonowego w Sosnowcu o umieszczenie go w areszcie dla cudzoziemców. Tak też się stało - Senegalczyk wyszedł na wolność kilka miesięcy temu, w październiku 2023 roku. Został zwolniony z aresztu, bowiem jego dalszy pobyt tam mógł spowodować zagrożenie dla życia lub zdrowia. Za takim podejrzeniem przemawiały wskazania psychiatryczne.

Cudzoziemcowi przyznano pomoc socjalną, medyczną i psychologiczną, zobowiązując jednocześnie do zamieszkania w noclegowni. Senegalczyk pisemnie oświadczył, że z tej pomocy nie zamierza korzystać i chce powrócić do Katowic, gdzie obok dworca autobusowego zbudował sobie szałas, w którym chce mieszkać - mówi ppor. SG Szymon Mościcki. 

Senegalczyk znany z Doliny Trzech Stawów przymusowo opuścił Polskę

i

Autor: Śląska straż graniczna

Senegalczyk został pod konwojem odwieziony na lotnisko

W związku z odmową komendant sosnowieckiej placówki SG zobowiązał mężczyznę do opuszczenia terytorium Polski i zakazał mu powrotu do strefy Schengen na okres 3 lat.

Senegalczyk decyzji nie uszanował, dlatego Straż Graniczna sięgnęła po ostateczne środki. W środę 21 sierpnia funkcjonariusze zatrzymali go i przymusowo doprowadzili do granicy. Mężczyzna został pod konwojem odwiedziony na lotnisko Warszawa - Okęcie, skąd odleciał do Senegalu.