Samica leniwca w śląskim ZOO
Kilka dni temu do Śląskiego Ogrodu Zoologicznego w Chorzowie dołączyła nowa mieszkanka. Samica leniwca o imieniu Wina przyjechała na Śląsk z zoo w Opolu. Na miejscu czekał na nią nowy kolega - 2,5 roczny Diego, który do chorzowskiego zoo przybył już jakiś czas wcześniej z Holandii i do tej pory był tam jednym leniwcem.
- Transport Winy odbył się bez zakłóceń, a po przybyciu do naszego zoo zwierzę zostało wprowadzone do nowego wybiegu. Spotkanie z Diego, który od pewnego czasu był jedynym leniwcem w ogrodzie, przebiegło w sposób zgodny z naturą tych zwierząt - powoli i spokojnie. Wina, jako starsza i bardziej doświadczona, podeszła do nowej sytuacji z dystansem. Diego natomiast wykazał wyraźne zainteresowanie nową współlokatorką, choć jego reakcja, jak na leniwca przystało, była bardzo stonowana - przekazują pracownicy Śląskiego Ogrodu Zoologicznego w Chorzowie.
33-letnia samiczka Wina zamieszkała już razem z Diego na wybiegu w Lesie Deszczowym. Choć różnica wieku pomiędzy nimi jest duża, powoli, jak przystało na ich gatunek, leniwce zaczynają się poznawać.
- Pomimo dużej różnicy wieku między Winą a Diego, pierwsze oznaki akceptacji można było zauważyć już po kilku dniach - młodszy osobnik coraz częściej przebywa w pobliżu nowej towarzyszki, a ona nie wykazuje oznak niepokoju - czytamy w komunikacie chorzowksiego zoo.
Ważny krok w rozwoju hodowli
Leniwce większość życia spędzają na drzewach zawieszone głową w dół. W ten sposób odpoczywają, jedzą, a także śpią. Są do tego naturalnie przystosowane. Silne kończyny i zakrzywione pazur umożliwiają im wspinanie się po drzewach, a wyjątkowy układ krwionośny zapobiega spływaniu krwi do głowy.
Mają też bardzo wolny metabolizm. Trawienie pokarmu może w ich przypadku trwać nawet kilka dni. Równie powoli przystosowują się do zmian w zachowaniu i przyzwyczajeń. Osobniki tego gatunku żyją nawet 40 lat.
- Obecność dwóch leniwców w naszym ogrodzie zoologicznym to ważny krok w rozwoju hodowli tego gatunku. Opiekunowie zwierząt stale monitorują proces adaptacji Winy i dbają o jej komfort w nowym otoczeniu - przekazują pracownicy Śląskiego Ogrodu Zoologicznego.
Być może za kilka lat opiekunowie Winy i Diego doczekają się małego leniwca, jednak na razie parka dopiero powoli się poznaje. Nową mieszkankę można już spotkać na wybiegu.
