Sąd Rejonowy w Gliwicach: Nakaz zakrywania ust i nosa niezgodny z prawem
Ten wyrok może dodać pewności siebie wszelkiej maści zwolennikom teorii spiskowych i przeciwnikom stosowania się do obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", Sąd Rejonowy w Gliwicach uznał, że nakaz noszenia maseczek w miejscach publicznych jest niezgodny z prawem. Ale po kolei.
Jeszcze w kwietniu tego roku pewien mieszkaniec Gliwic został ukarany kwotą 500 zł za brak maseczki. Kilka dni po przyjęciu mandatu złożył wniosek o jego uchylenie. Gliwicki Sąd Rejonowy uznał że nakaz zasłaniania ust i nosa jest niezgodny z prawem.
ZOBACZ TAKŻE: Koronawirus w Rudzie Śląskiej. Padł nowy rekord zakażeń. Sąd nakłada coraz więcej kar za brak maseczki
Stwierdzono, że przepisy ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych, na mocy której wprowadzono nakaz noszenia maseczkę, nie zawierały "delegacji ustawowej, która pozwalałaby wprowadzić w drodze rozporządzenia powszechny obowiązek zakrywania ust".
"W ocenie sądu zapisy ustawy dawały możliwość wprowadzenia rozporządzenia nakładającego obowiązek noszenia maseczek wyłącznie przez osoby chore lub podejrzane o zakażanie, ale już nie wszystkie osoby przebywające na terenie Polski." - informuje Katowicka "Gazeta Wyborcza"
Taki wyrok sądu może być problematyczny dla policjantów, którzy być może przez to będą mieli większe opory przed nakładaniem mandatów za brak maseczki w publicznej przestrzeni.